🍖 Rzeźnia – Ribs on fire – Stare Miasto

Są tu najlepsze kurczaki w Krakowie (skrzydełka), a może i w Polsce, choć w sumie w Warszawie jadłem tylko w jednym miejscu, więc nie mam aż takiego porównania. Ja bardzo lubię Buffalo Wings z dressingiem Blue Cheese oraz sosem Burbon. Na słodko, fajnie, fajniusio. Do tego marchewką można zagryźć i czymś tam zielonym, ale tego nie jem. Jak już tu wpadam to zwykle zamawiam dwie porcje, bo takie dobre. Ostatnio wleciała nowość czyli mini-kociołek kiszki z kapustą zasmażaną i cebulą. Małe, ale bardzo dobre. Do popicia litrowa Lemoniada malinowo-cytrynowa (w miarę słodka, fajna) i pepsi, wiadomo. Bardzo polecam to miejsce.

To jest niesamowita restauracja! Bardzo polecam. Dla każdego coś będzie dla jedzenia. Ale myślę co jedna kelnerka to jest za mało dla całej sali. Ale bardzo przyjazna i uważna była dziewczyna.

Tatar bardzo dobry, lemoniada również Jeśli chodzi o klasycznego cheesburgera - jak dla mnie bez smaku i bez wyrazu. Za te pieniądze (55zl) można zjeść naprawdę dobrego burgera w innym miejscu. Mieso było niewysmazone (niewiem być może mają taką tutaj taktykę), jak dla mnie niczym nir wyróżniający się burger bez szału.

Przepyszne żeberka które rozrywają się w ustach ,surówka z białej kapusty z chrzanem i rodzynkami niebo dla podniebienia frytki z batata dopełnieniem całości.

Ciekawy lokal i miła obsługa, dobre wino i piwo. Jednak żeberka nie zachwyciły, trochę suche, bez szału.

Bardzo fajne, klimatyczne miejsce ze smacznymi posiłkami mięsnymi w przystępnych cenach. Polecam danie Słuszny Rozmiar z pieczonym w soli ziemniakiem. Pyyyychotka. Warto tutaj zajrzeć nie tylko dla smacznego menu, ponieważ przy okazji można napić się pysznego rzemieślniczego piwa PIWOJADA 😁👍👍👍

No i wyskoczył człowiek na szybką kolację na miasto... A tutaj uśmiechnięta, piękna pani... przynosi mięso, które rzuca na kolana... i wino.. i sosy i frytki... PRZEPYSZNE!!! 🩷🥩 Będziemy tu wracać!!! 😍

Jedno z moich ulubionych miejsc w Krakowie, do którego uczęszczałem latami zupełnie się zepsuło. To moje drugie podejscie w tym roku do lokalu na Dominikańskiej. Jakość mięsa fatalna. Zeberka wieprzowe nie odchodzą od kości i są bez smaku. Zeberka wołowe nie do zjedzenia. Ciezko odzielić mieso od tluszczu a samo mieso gumowate. Waga mięsa też jest wątpliwa. Na załączonym zdjęciu żebro wołowe 0.5kg. Obsługa chyba zdaję sobie sprawę z kiepskiej jakości mięsa bo nawet nie pyta czy smakowało. Zdecydowanie nie polecam.

Bardzo fajne miejsce niedaleko rynku. Miła obsługa i świetne jedzenie. Dla 4 osób zamowilismy 2,5 kg żeberek z barbecue, piwko i aperol. Żeberka wyśmienite. Mieso smaczne i delikatne ale nie tak łatwo odchodzące od kości. Surówki i frytki super. Drinki bardzo dobre, plus piwo Fortuna wyśmienite. Polecam!

Jedzenie drogie, ale warte swojej ceny. Przepyszny kociołek grzybowy (kurki) choć ja to bym nazwała raczej filiżanka z grzybkami. Burger dobry, kiełbaska podawana na gorącej patelence bardzo dobra, troszkę ostra. Tatar wyśmienity, polecam nie dodawać od razu kaparów bo będzie za słony. Do tatara we flaszeczkach oliwa i maggi (tfu!) Ale osobno na szczęście więc kto nie chce, nie sprobuje (tak jak ja). Wodę gazowaną w butelce poprosiłam, a dostałam pssssss!!! Prosto z kranu do szklanej karafki i jeszcze za to policzono. Co do obsługi, no cóż, nie lubię być obskakiwana ale też lubię mieć pozytywny Vibe z kelnerką/kelnerem. Tutaj tego zabrakło gdyż pani była oschła, znudzona i łaskawie podawała jedzenie. Dodam iż oprócz nas były chyba ze dwa stoliki po jednej osobie więc jakiegoś urwania tyłka pani za bardzo nie miała. Klimat taki sobie, po prostu - przyjdź, zjedz, zapłać i idź sobie. Dodatkowa rzecz która mnie denerwuje w restauracjach - jeśli zjedliśmy, a jeszcze mamy napoje to nie trzeba stać niemal nad głową, nie uciekniemy, po prostu należymy do osób które wybierają się nie tylko zjeść, ale i porozmawiać, poprzebywać w danym miejscu. Z chęcią wrócę na tatara, ale klimat zmieńcie, bo teraz jest typowo nastawiony na turystów.