Restauracja The Piano Rouge

Świetne miejsce, bardzo klimatyczne. Obsługa miła. Jedzenie bardzo dobre a żurek w chlebku przepyszny, a ten chlebek jest obłędny- chrupiący. Polecam to miejsce.

I came here for a New Year’s Eve dinner with my girlfriend. Considering we found this restaurant at the last minute, Piano Rouge gave us the perfect setting to enjoy quality time together. From appetizers to the main course, everything was fantastic. • Beef Tartare: Exceptionally good, served with warm bread, which added a great touch. With a few capers, it could have been perfection! 10/10 • Polish Soup (Zurek with White Sausage): Delicious and exactly what was needed on a chilly evening. A classic, done right. 9/10 • Filet Z Sandacza: A brilliant combination of fish, risotto, and peperonata. Perfectly balanced. 10/10 • Caesar Salad: Tasty, but it didn’t quite reach its full potential. 7.5/10 Desserts: • The artisanal tiramisu (hopefully made fresh!) was well-prepared and very enjoyable. 9/10 • The Piano Rouge dessert (ice cream) absolutely blew me away. The balance of sweet and tangy flavors was excellent. 9/10 Conclusion: An outstanding restaurant located right in the heart of Stare Miasto (Old Town). I will definitely come back to try the confit duck and beef fillet. Well done, Piano Rouge! ❤️ ——————————————————————— Wspaniała kolacja sylwestrowa w Piano Rouge Przyszliśmy tutaj na kolację sylwestrową z moją dziewczyną. Biorąc pod uwagę, że znaleźliśmy to miejsce w ostatniej chwili, Piano Rouge zapewniło nam idealne warunki do spędzenia jakościowego czasu razem. Od przystawek po danie główne – wszystko było fantastyczne. • Tatar wołowy: Wyjątkowo dobry, podany z ciepłym chlebem, co było świetnym akcentem. Kilka kaparów uczyniłoby go perfekcyjnym! 9/10 • Polska zupa (żurek z białą kiełbasą): Pyszna i idealna na chłodny wieczór. Klasyka w najlepszym wydaniu. 10/10 • Filet z sandacza: Genialne połączenie ryby, risotto i peperonaty. Doskonale zbalansowane. 10/10 • Sałatka Cezar: Smaczna, ale wizualnie nie wykorzystała swojego pełnego potencjału. 7,5/10 Desery: • Tiramisu artystyczne (mam nadzieję, że robione na miejscu!) – dobrze przygotowane, bardzo smaczne. 9/10 • Deser Piano Rouge (lody) kompletnie mnie oczarował. Równowaga między słodkim a kwaśnym była znakomita. Podsumowanie: Wyjątkowa restauracja, położona w samym sercu Starego Miasta. Na pewno wrócę, aby spróbować confit z kaczki i filetu z wołowiny. Brawo, Piano Rouge! ❤️

Trafiliśmy do restauracji The Piano Rouge poszukując miejsca, gdzie zjemy dobrą kolację w późniejszych godzinach wieczornych. Miejsce ma swój unikatowy klimat, ale to dopiero początek plusów. Po wejściu przywitała nas miła obsługa oraz muzyka i śpiew na żywo, który rozbrzmiewał w całej restauracji. Zamówiliśmy nasze dania (było to spaghetti a'la carbonara oraz "Nasz klasyk", a więc filet z kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym) i już po kilku minutach specjały trafiły na nasz stół. Oba dania były przepyszne, kurczak rozpływał się w ustach a makaron nie ustępował mu miejsca w smaku. Do 23:00 trwał blok muzyczny i wokalny, który prowadziła przemiła artystka, chętnie wchodząca w interakcję z gośćmi. My natomiast zachęceni smakiem dań głównych zdecydowaliśmy się jeszcze na Fondanta czekoladowego i on również zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko! Mieliśmy przyjemność spędzić czas w The Piano Rouge pod opieką Pani Oliwii, która zadbała o nas w sposób wzorowy za co bardzo dziękujemy! Jedzenie, obsługa i muzyka na żywo - to elementy, które sprawiają, że przy następnej wizycie w Krakowie na pewno wrócimy do opisanej wyżej restauracji. Polecam!

Fantastyczne miejsce! Wpadliśmy w niedzielę na deser i kawę, żeby posiedzieć w zimowym ogródku, popatrzeć na rynek i piękną choinkę. Obsługa na najwyższym poziomie – szczególnie pani Karolina, która była przemiła i bardzo pomocna. Doradziła nam w wyborze deserów i poleciła lody robione przez restaurację – były obłędne! Na pewno wrócimy, polecam wszystkim to miejsce!

Odwiedziliśmy to miejsce i usiedliśmy na zewnątrz, ciesząc się kawą, świeżo wyciskanym sokiem oraz deserami. Kawa była aromatyczna, a sok świeży i orzeźwiający – idealny na chwilę relaksu. Fondant czekoladowy zrobił na nas wrażenie: doskonale przygotowany, z płynną czekoladą w środku, która dodawała głębi smaku. Deser lodowy i creme brulee również były dobrze podane i smaczne. Jedyne, co mogłoby poprawić wrażenia, to czystość parasoli na zewnętrznym tarasie. Były one dość zabrudzone, co trochę psuło estetykę miejsca i komfort przebywania na świeżym powietrzu. Sugerujemy regularne czyszczenie parasoli, aby zewnętrzna strefa była jeszcze bardziej przyjemna dla gości.

Przepyszny Burger rozpływający się w ustach.Czuć świeżość produktów. Wołowina też idealnie wypieczona.Obsługa Pani Martyny na wysokim poziomie.Widać zainteresowanie klientem do samego końca.Jedyne do czego mógłbym się doczepić to frytki mogły być cieplejsze.Burger i obsługa petarda.

Restauracja porażka. Po wejściu i znalezieniu miejsca czekaliśmy 25minut aż kelner który z kulturą nie ma nic wspólnego poinformował nas, że czas oczekiwania na jedzenie to minimum godzina a na herbatę którą chcieliśmy zamówić minimum 15 minut… śmiech i żenada! Nie polecam! Omijać z daleka!

Super miejsce z zachwycającym wystrojem. W środku przyćmione światło, klimatyczny fortepian, muzyka na żywo i świetne jedzenie. W środku i na zewnątrz bardzo dużo miejsca. Nie ma żadnych zarzutów do obsługi, która była profesjonalna, pomogła mi z wyborem drinka i podchodziła do stolika kilka razy, by upewnić się, że wszystko było w porządku. Bardzo polecam to miejsce na randkę czy obiad.

Zarezerwowałem stolik przez ich stronę i trochę się zdziwiłem, że kaucja za rezerwację jest bez zwrotna, pierwszy raz spotkałem się z czymś takim. Zazwyczaj taka forma przedpłaty jest rekompensatą dla restauracji w razie nie przyjścia klienta, więc lepiej przyjąć z ulicy i oszczędzić sobie 50 zł. Restauracja sama w sobie bardzo klimatyczna, ale to jedzenie powinno być wizytówką takiego miejsca. Nie mogę powiedzieć, że było źle, po prostu w porównaniu do ceny, dania nie oddają, są poprawne i nic więcej. W takiej cenie można w Krakowie zjeść lepiej i więcej. Jest to moje największe rozczarowanie kulinarne w tym roku. Dodam jeszcze, że naliczany jest 10% napiwek nawet przy dwóch osobach, co jest też mi nieznaną praktyką.

Bardzo klimatyczna restauracja. Początkowo chcieliśmy zostać na ogródku natomiast pogoda sprawiła że zdecydowaliśmy się wejść do środka, szczerze mówiąc to była bardzo dobra decyzja. Byliśmy bardzo miło zaskoczeni dekoracja sal oraz mini koncertem na żywo który odbywał się podczas całego trwania naszej kolacji. Dodatkowo obsługa kelnerska na najwyższym poziomie. Zachowane wszelkie standardy savoir-vivre kelnerskie. Jedzenie bardzo dobre o uczciwych porcjach, wszyscy najedliśmy się bez problemu daniem głównym. Z czystego serca polecam każdemu a zwłaszcza udać się do środka aby odkryć magię tego miejsca.