Restauracja PÓŁ na PÓŁ – Pizza

Niestety, moja wizyta w lokalu nie spełniła oczekiwań. Już na początku obsługa pozostawiła wiele do życzenia – kelnerka o czarnych włosach powitała nas z niezbyt uprzejmą miną, a gdy poinformowaliśmy, że potrzebujemy jeszcze chwili na podjęcie decyzji, jej reakcja była mało profesjonalna. Dodatkowo, jej strój – legginsy z prześwitującą bielizną – nie wydawał się odpowiedni do charakteru lokalu. Jeśli chodzi o jedzenie, było smaczne, jednak obecność chrząstek w moim daniu skutecznie odebrała mi przyjemność z posiłku. Opuszczając lokal, czułam duże rozczarowanie i mam nadzieję, że standardy zarówno obsługi, jak i jakości potraw zostaną w przyszłości poprawione.

Odwiedziliśmy lokal Pół Na Pół na niedzielny obiad. Zamówiliśmy schab w sosie z grzybami oraz Pizzę "Ala Zapiekanka" Wiedziałem jakiej pizzy się spodziewać mimo tego lekkie rozczarowanie, ciasto poprawne, pieczarkowego farszu co prawda sporo, ale był on totalnie bez smaku. Ktoś chyba zapomniał o doprawieniu pieczarek choćby solą i pieprzem 😒 Ze schabem również nie było kolorowo, podane danie było chłodne a samo mięso przeciągnięte. Niezbyt tanio, i średnio smakowo. Sam lokal ładny i obsługa OK.

Byliśmy na rodzinnym spotkaniu, jadłam rosół z gęsi - świetny i rozgrzewający. Na drugie danie grillowany filet z indyka, równie bardzo dobry. Zaskoczyło mnie podanie Pana Cotty, wylana na talerzu ale bardzo dobra, świeże owoce i mięta. Restauracja ma dwa piętra, można zrobić rezerwacje na większą grupę osób, są dania wege i menu dziecięce. Obsługa bardzo miła. Polecam!

Wybrałem się z rodzinką na niedzielny obiadek do tej restauracji, dzień wcześniej rezerwacja stolika. Obsługa super sprawna i miła,klimat jak i wystrój fantastyczny bardzo nam się podobało, jedzenie pizza dla dzieciaków ok, choć mało doprawiona,zupa pomidorowa super ,polędwiczki wieprzowe z risotto super smak choć mięso powinno być gorące było ledwo ciepłe,boczniaki w panierce świetne,dodatkowo przystawki, frytki z batatów i bruschetta super, dodatkowo dzbanek z wodą i dwie herbaty na gorąco, cena ok. 250 zł.Wyszliśmy najedzeni i zadowoleni👍

Schabowe tragiczne Właśnie jemy Źle usmażone , blade dookoła tylk chrupiące a w środku nasączone tłuszczem Mięso smaczne.Brak umiejętności smażenia popsuło się -marchew za dużo cukru. Niestety Zjadłam bo byłam potwornie głodna ale syn też zamówił i to samo

Moje nowe odkrycie na kulinarnej mapie Krakowa. Chociaż całkiem spory kawałek od centrum miasta, warto się tam wybrać. Byliśmy tam z rodziną w niedzielę , w restauracji było pełne obłożenie, więc sugeruję zarezerwować stolik z wyprzedzeniem. Obsługa nienaganna, wszystkie osoby które nas obsługiwały były bardzo miłe, sympatyczne, pomocne i uśmiechnięte ( rzadkość w tych czasach ) . Jeśli chodzi o jedzenie, stosunek jakości do ceny niesamowity. Same dania podane i przygotowane bardzo starannie. Wszystko było bardzo smaczne . Czas podania bardzo szybki , biorąc pod uwagę to że w restauracji było pełno gości. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia, na pewno wrócimy żeby spróbować innych dań.

Zupa smakowo bardzo dobra , natomiast dalsze posiłki to rozczarowanie , makaron z kurkami i wołowiną to nie nogliśmy znaleźć wołowiny ( 3 malutkie ścinki ) powinno to się nazywać kurki z czosnkiem ( czosnku pełno kawałeczków nie zmielonych ) , następnie kurczak ze szpinakiem pozbawiony całkiem smaku i świeżości. Przyjechaliśmy czytając opinie a jednak napewno nie wrócimy Majka i Artur

Obsługa była na najwyższym poziomie – kelnerzy byli uprzejmi, pomocni i doskonale znali menu. Byli gotowi odpowiedzieć na wszystkie moje pytania i doradzić w wyborze dań Jedzenie było po prostu fenomenalne! Zamówiłam schab w sosie kurkowym , zupę borowikową , które było doskonale przyrządzone i pełne smaku. Składniki były świeże i wysokiej jakości, a prezentacja potrawy była prawdziwym dziełem sztuki. Na deser skusiłem się na sernik z karmelem i również się nie zawiodłam . Ogólnie rzecz biorąc, ta restauracja zasługuje na najwyższe oceny. To idealne miejsce na specjalną okazję lub po prostu na pyszny posiłek. Z pewnością wrócę tam wkrótce!"

Restauracja oddalona od centrum miasta o kilkanaście kilometrów, można by wręcz powiedzieć, że osiedlowa. To jednak nie wpływa na liczbę gości w środku. Nic dziwnego, bo to świetne miejsce na rodzinny obiad czy spotkanie przy kawie. Miałam okazję świętować tu swój ślub. Restauracja uraczyła nas pysznymi zupami, ogromnym kotletem schabowym i bardzo dobrymi deserami. Na szczególną uwagę zasługuje kotlet schabowy, zgodnie z opisem w karcie na cały talerz z bardzo dobrymi dodatkami, zarówno w wersji z zestawem surówek jak również ze szpinakiem. Obsługa bardzo miła, pomimo natłoku gości dba o każdy stolik. Dania podane we właściwej kolejności, bez pośpiechu, ale jednocześnie bez długiego czasu oczekiwania. Serdecznie polecam. Planując odwiedzenie restauracji proponuję wcześniej zadzwonić i zarezerwować stolik, aby uniknąć oczekiwania aż któryś się zwolni.

O taka to dzisiaj sytuacja, wyjście z narzeczoną do restauracji na dzień kobiet !!! Przyjechałem z Warszawy do narzeczonej w Krakowie. Zabrałem narzeczoną do przedmiotowej restauracji, było kilka minut po 17:00 (timing istotny). Czekaliśmy na stolik 10 minut bo nie mieliśmy rezerwacji - to naprawdę krótko, super. Do tego momentu było w porządku. Zamówiony obiad został podany na stół (17:30) w jedzeniu był długi czarny włos (ponad 10 centymetrów). Czekaliśmy na kelnerkę, która obsługiwała nasz stolik (kelnerka nr 1), nie doczekałem się. Podszedłem do kasy (baru), zwróciłem posiłek poinformowano że przygotują drugi (kelnerka nr 2). Znowu czekaliśmy na ten posiłek ale to nic i takie sytuacje mają miejsce chociaż nie powinny. O godz. 18.00 kiedy czekaliśmy na deser podeszła inna kelnerka i oznajmiła nam, że mamy już wyjść bo na ten stolik jest rezerwacja na godzinę 18.00. Zapytałem czy dobrze rozumiem, że mamy już wyjść, Pani (kelnerka nr 3) odpowiedziała że tak. Szok, aż mi brakło słów. Poprosiłem o rachunek gdzie cekaliśmy jeszcze na deser. Po dwóch minutach przyszła kelnerka nr 1 twierdząc, że my mamy jeszcze deser. To mój pierwszy komentarz w życiu. W skrócie jedzenie ok ale za dużo soli zarówno w ziemniakach zapiekanych jak i kapuście zasmażanej. Obsługa bardzo słaba bez jakiegokolwiek doświadczenia. Spotkałem się z różnymi sytuacjami w życiu w restauracjach bo od ponad 4 dekad stąpam po tej ziemi, niestety ze strony obsługi lokalu zero reakcji, refleksji. Nie chciałem robić awantury bo mnie o to poprosiła narzeczona, dlatego ten pierwszy w moim życiu komentarz bo nie życzę nikomu by się znalazł w takiej sytuacji. Wiem co piszę ponieważ posiadam wieloletnie doświadczenie w tej branży. Nie polecam tego miejsca! Żyje się dla wspólnie spędzonego czasu reszta przemija, a ten czas został tam po prostu zmarnowany. Jak chcą Państwo miło spędzić czas to z uwagi na obsługę klienta bo jedzenie to kwestia gustu jak i lokal to zdecydowanie nie rekomenduje.