Restauracja Kavior

Jeśli ktoś ma ochotę na pyszne, domowe jedzenie przy akompaniamencie przemiłej obsługi to nie może opuścić tego miejsca. Z całego serca polecam.

Fajny lokal i miła obsługa. Jedzenie ogólnie dobre, ale niestety kurczak, a dokładnie stripsy z kurczaka bardzo mi dzisiaj zaszkodziły. Mięso smakowało i wyglądało, jakby było odsmażane po długim czasie, dodatkowo było strasznie tłuste i twarde.

Śmieszne jest to, że nie można wchodzić z własnym piciem. Będąc zabiegany między zajęciami w Instytucie Informatyki, wpadłem szybko coś zjeść, jednak w trakcie jedzenia obsługująca pani wręcz na głos krzyknęła do mnie z mało profesjonalnym tonem, że to jest "restauracja" i nie wolno tu pić swoich napoi, przy sporej grupie osób na sali. Rozumiem, że nie można wnosić swojego picia, ale mając dużo na głowie nawet nie zwróciłem na ten "zakaz" uwagi i lepiej byłoby podejść i niższym tonem w bardziej kulturalny sposób to powiedzieć. Kultura osobista oraz zachowanie się pań w obsłudze pozostawia dużo do życzenia nie tylko ze względu na wspomnianą sytuację. "Restauracja" ta w moim odczuciu jest zwykłą stołówką wydziałową, a panie z obsługi zachowują i czują się jakby co najmniej studiowały lub pracowały w Instytucie Informatyki, a warto tylko przypomnieć, jaka jest ich rola 😅 Na pewno już tu nie przyjdę.

Pyszne jedzenie, spore porcje, bardzo świeże. Ponadto pracownicy stają na wysokości zadania żeby wyjść z opresji z klasą. Zamówiłam dania przez Pyszne.pl Niestety otrzymałam telefon od restauracji że portal pyszne Anulował moje zamówienie, ponieważ nie mają dostępnych kierowców. Pani ogromnie przepraszała (chociaż brak winy po stronie restauracji). Pyszne poinformowało mnie że zwróci mi pieniądze. Obsługa restauracji zaproponowała że odległości są nie dalekie i Pani osobiście mi przyniesie jedzenie, które jest dla mnie przygotowane aby się nie zmarnowało. BAAAAARDZO miłe zaskoczenie podejściem do klienta i zaangażowaniem. Serdecznie polecam!!!!

Bardzo dobre jedzenie, porcje bardzo duże aż ciężko zjeść całość. Bardzo sympatyczna obsługa. Polecam ! :)

Jedzone było nowe danie z karty. Pierogi z łososiem i serem. Nigdy czegoś tak dobrego nie jadłem, ukłony kieruje w stronę stwórcy tego otóż wyśmienitego pokarmu. Łososia na pewno nie żałowano z każdym kęsem jakby było go coraz więcej, ser tak się się zgrywał z ciastem że nie wiedziałem czy te pierogi mają jakiekolwiek ciasto. Te pierogi to orgazm dla moim kubków smakowych. Po prostu WOOOW. Leci 5 gwiazdek, chociaż dla tych pierogów to ta skala jest za mała. Oby tak dalej wyśmienite jedzenie.

Uważam, że najlepiej testuje się nowe restauracje najprostszymi daniami: schabowy i pierogi. Tym razem test wypadł rewelacyjnie: porządny, treściwy schaboszczak, smaczna panierka, ziemniaczki jak trzeba. Pierożki z truskawką również świetne. Zamówione danie było u mnie na stole w 30 minut - idealnie. Dwie sugestie z mojej strony: troszkę mniej soli w panierce i ogarnijcie własny dowóz, żeby nie płacić pośrednikom. Powodzenia. Piotr, Cichy Kącik, Kraków

Pierwszy raz zamówiliśmy dania obiadowe w restauracji Kavior i rewelacja! Ukłony dla szefa kuchni oba dania godne polecenia. Łosoś z warzywami duszony na parze majstersztyk - rozpływał się w ustach,grillowana pierś ze szpinakiem i suszonymi pomidorami także wyśmienita. Od nas zasłużone pięć gwiazdek 😃

Polecam. Śniadanie: jajecznica z 3 jaj z szynką i cebulka + bułka + herbata Lipton = 12 zł . Jeszcze tak dobrze za tak małe pieniądze to nie jadłem.

Pyszne i tanie jedzenie. Byłem już dwa razy i się nie zawiodłem. Bardzo podoba mi się opcja z daniem dnia widniejącym codziennie na Facebooku. Jednym słowem TOP, polecam.