Restauracja IKEDA SUSHI

Super jedzenie zupy były mega pyszne . A sushi bardzo smaczne i że świeżych składników

Sushi bardzo średnie. Rolki małe i stanowczo za mało składników w środku jak za 144 zł (tak, to ten zestaw na zdjęciu). Dostawa spóźniona o 40 minut przelała czarę goryczy. Rolki bez smaku, nieapetycznie podane i zapakowane. Fatalne doświadczenie. Więcej z pewnością tam nie zamówię. A były tam kiedyś super rolki...

Dziś skorzystaliśmy z oferty Restaurant Week w Ikeda Sushi. Niestety, już na samym początku pojawiły się problemy – przez dwie godziny próbowałam dodzwonić się do lokalu, jednak bezskutecznie. Jeśli chodzi o jedzenie, było smaczne - bez rewelacji, ale to organizacja pozostawia wiele do życzenia. Nasza przystawka spędziła 10 minut na ladzie, zanim do nas trafiła, przez co nie była już ciepła. Sushi było w porządku, jednak deser kompletnie nieudany – niestety skończyło się bólem brzucha. Jakość dań, jak na festiwal, podczas którego restauracja powinna zaprezentować się z jak najlepszej strony, okazała się bardzo przeciętna. Szkoda, bo to była świetna okazja, by zrobić dobre wrażenie – niestety, tym razem się nie udało.

Postanowiłam odwiedzić tę restaurację gdyż doczytałam że serwują tom yum i rybę maślaną. Na wstępnie miła pani kelnerka zaproponowała nam ofertę lunchową. Niestety nie można było w ogóle wybrać tego, co się chce z bufetu serwowane go przez kucharza więc zrezygnowaliśmy. Głównym powodem było to, że doczytałam w memu że dosłownie wszystko jest albo z majonezem albo z serkiem philadelphia. Do wyboru pozostały mi w zasadzie tylko hosomaki, które nie były przekombinowane. Zupa tom yum - dobra, ale koło Tom yum to to nawet nie stało Maki z omletem (tamagomaki) - w środku to nie był to japoński omlet, raczej marnej jakości polska jajecznica, ryż niesmaczny Jako dodatki serwowano: - fałszywą zieloną pastę udającą wasabi - absolutnie niejadalne, okropny posmak - najtańszy imbir farbowany na różowo, również niejadalny Wyjątkowo średnie pierożki, w smaku jak taki lepszy gotowiec z marketu Sashimi nie uratowało sprawy, było podane praktycznie ciepłe. Może było spowodowane to faktem, że w restauracji było tak samo gorąco jak na dworze - brak klimatyzacji lub choćby wiatraka (a były wtedy upały po 37 stopni). Z wystroju rozczarowała równiej jedna urwana zasłona leżącą na kanapie a kolejna smętnie zwisająca. Obsługa naprawdę dobra, ale nie uratowało to wizyty.

Sushi bardzo małe i cienkie , takie mini sushi. Bardzo słabo w porownaniu do innych lokalach w Rzeszowie Tak wygląda zestaw 24 sushi 🤔

Nie polecam oferowanego przez lokal szkolenia pieniądze wyrzucone w tzw. błoto. Z kursu, który miał trwać 3 godziny zrobiło się max 30 min dla dwóch osób. Jakość ilość i rodzaj składników bardzo słaba. W lokalu bardzo zimno, zamówiona herbata bardzo oszczędna w mocy. Po zakończonym szkoleniu mieliśmy otrzymać certyfikat. Niestety nie otrzymaliśmy. Kontakt z Panią manager kiepski certyfikat mieli dosłać na adres,czekam już ponad dwa tygodnie nie doszedł. Pani manager przekazała informację, że wysłała we wtorek niestety okazało się po sprawdzeniu że w piątek. Zero podejścia do klienta. Przestrzegam i nie polecam.

Mam bardzo mieszane uczucia. Kierowałem się chęcią przetestowania czegoś nowego. Niestety zawiodłem się. Jedzenie samo w sobie mocno odstaje jakością w porównaniu z innymi lokalami. Cena do jakości - mocno zawyżona. Do średniego zestawu jedna buteleczka sosu sojowego i coś podobnego do wasabi - wystarczyło jako dodatek do kilku kawałków rozpadającego się sushi. Plus - pełne pudełeczko imbiru. Minus - wysuszony na krawędziach. Lokal totalnie niespójny. Są nawiązania do Japonii, kolorowe balony, ledy, losowa muzyka a do tego zapach starego oleju, jak z barów mlecznych. Nie zachęca, by zostać w środku na dłużej - po zamówieniu i wyjścia na zewnątrz ciągle czułem ten zapach na sobie. Czy warto sprawdzić? Dla odważnych. Czy w tej cenie? To już zostawiam zainteresowanym.

Pyszne jedzenie, świetna obsługa i mega klimat. W sushi nie brakuje dodatków, a do tego.wszystko.jest naprawdę świeże. Ramen również pierwsza klasa. Gorąco polecam.

Ikeda to nowy lokal w wschodniej części Rzeszowa. Mając okazję mieszkać niedaleko pozwoliłem sobie zaglądnąć i sprawdzić co serwują. Zamówilismy z karty menu "Futomak" z węgorza oraz Bento Box Tempura (szparagi, krewetki, kurczak, sałatka z wodorostów). Już od samego początku, metoda podania dania bardzo się spodobała i nadeszła kolej na skosztowanie potraw. Oba dania przypadły do gustu naszemu podniebieniu. Obsługa kilkukrotnie pytala czy wszyatko w porządku. Jestem pozytywnie nastawiony do tego lokalu i wiem, że tu wrócę 💪🙂. Tak trzymać‼️

Chce być bardzo obiektywny, ponieważ lubimy sushi z żoną i często sobie je zamawiamy. Dzisiaj pierwszy raz zamówiliśmy zestaw w Ikeda sushi i jesteśmy bardzo rozczarowani. Zestaw andrzejkowy kosztuje 129 zł i jest napisane w ofercie dla 2-4 osób. Jak dla nas była to duża przystawka a nie danie główne - zaznaczam, że jemy w innych miejscach i wiemy jak wyglądają porcje sushi dla dwóch osób oraz stosunek jakości do ceny. Gdy wróciłem do domu i zobaczyłem ten zestaw poczułem się oszukany. Ilość jaka była na tacce to jakiś żart . Sushi samo w sobie dobre , jednak ilość i jakość ma sie nijak do ceny. Myślę, że z takim podejściem do klienta nie utrzymają się dlugo, ja bynajmniej byłem tam pierwszy i ostatni raz. Niestety nie polecam!