Restauracja „Bistro pod Wawelem”

Żurek w chlebie to porcja na 3 osoby 😅 Dania ogromne. W smaku poprawna kuchnia Polska. Ceny przystępne, i świetna lokalizacja obok Wawelu. Bigos był również świetny jak i pierogi.

Mieliśmy okazję jeść w tym miejscu już poraz trzeci. Jest to już nasza trzecia wizyta w Krakowie i z przyjemnością tu wracamy, aby zjeść. Jedzenie smaczne ale ceny poszły do góry jak wszędzie. Szkoda, że nie ma parkingu dla gości.

NIE POLECAM Skusiliśmy się w tym miejscu na obiad. Nauczeni doświadczeniem świeżości i czasu przygotowania wybraliśmy Danie dnia tzn. Rosół +Schabowy z ziemniakami lub frytkami wraz z surówkami. 45zl/os Rosół był średni, ale tutaj doprawienie wystarczyło, aby był w miarę ok. Niestety drugie danie to porażka. SCHAB wogole bez przypraw, w smaku jak trociny.. Warzywa to gotowe surówki, do dekoracji na górze kucharz kładzie kilka świeżych dodatków wizualnych szkoda, że nie myje ich przed ułożeniem na talerzu. Wracając do ziemniaków, a w zasadzie puree, tak samo bez smaku i bez soli. Nie rozumiem jak można skopać tak prosty Polski obiad. Podziubalismy drugie danie, orientując się jak słabe jedzenie mamy na talerzu poprosiliśmy kelnerkę. Wyjaśniliśmy w czym problem, powiedziała, że nie będzie uczyć kucharza gotować. Nie zaproponowała, ani wymiany ani innego dania. Poprosiliśmy o rachunek. Otrzymaliśmy rachunek na pełną kwotę obiadu z 5% rabatem.. Jak dla nas porażka i w obsłudze przy takiej sytuacji i w jedzeniu. Wyszliśmy zawiedzeni i głodni. 😞

Lokal godny polecenia. Jedzenie w bardzo dobrych cenach za zestaw dnia zupą można zapłacić do 40 zł. Typowo domowe obiadki.

Obsługa bardzo miła. Jedzenie nawet smaczne, ale wymaga kilku poprawek. Było czuć, że było odgrzewane na szybko, bo część jedzenia była ciepła, a część zimna, zatem zgaduje, że miało to miejsce w mikrofali. Mięso nie pierwszej świeżości, to samo surówki, chociaż ta z białej kapusty była przepyszna, tak samo jak placki. Nie rozumiem obecności plasterków pomarańczy przy takim daniu. Ceny moim zdaniem trochę zbyt wygórowane. Za tę cenę chciałbym dostać świeżo robione jedzenie i poczekać nawet te 20/30 minut, a nie 5 minut i dostać to co dostałem. Ogólnie da się zjeść, ale więcej nie wrócę.

Niestety ale słaba ta restauracja.200zl. za dwoje dorosłych i dwoje dzieci,w Zakopanym tyle nie zapłaciłem Obsługa ok,jedzenie tylko ładnie podane ,niestety kotlety niedosmażone,surówki nie do zjedzenia..Rosół,brak słów,każdy potrafi go zrobić,tu poszło coś nie tak.Myślę że kucharz się zmienił.Kiedyś było tam dobre i cenowo przystępnie.Nie polecam

Jedzenie bardzo smaczne, ceny przystępne, a panie z obsługi bardzo miłe i pomocne :)

Miejsce w centrum Krakowa, tuż pod Wawelem z bardzo dobrą polską kuchnią. Porcje spore, można sobie spokojnie pojeść do syta. Smacznie, dobrze doprawione. Spory wybór dań. Deser również dobry, do tego kawa, herbata, soki lub coś z procentem ;) Lokal przyjemny, bardzo czysto. Można zjeść w środku lub na zewnątrz pod parasolami. Parking ogólnodostępny (strefa) wzdłuż ulicy. W weekend duży problem z zaparkowaniem.

Do odwiedzenia restauracji zachęciła nas ulotka, którą dostaliśmy od jednej z pań na Bulwarach Wiślanych. Ceny bardzo przystępne. Jeśli ktoś chce się najeść, to polecam. Jeśli ktoś oczekuje wykwintnego dania, to nie tutaj. Devolay był w środku z serem, choć powinno być masło i zioła. Stojąc w kolejce do toalety zauważyłam, że jeden z kelnerów niesie z zaplecza fabrycznie zapakowane wiaderko z gotową surówka, co oznacza, że osoby pracujące na kuchni nie robią surówek sami. Ogólnie cena adekwatna do jakości.

Trafiliśmy z rodziną do tego bistro po smutnym doświadczeniu w innej restauracji również „pod Wawelem”, która znajduje się w Krakowie nieopodal tego bistro. Jedzenie bardzo, bardzo smaczne, obsługa na wysokim poziomie - czuliśmy się naprawdę zaopiekowani. Ocena 4.1 totalnie niezrozumiała dla mnie… Zachęcam wszystkich do przyjścia i zjedzenia smacznego, domowego obiadu. :)