Pod Wawelem Kompania Kuflowa

Ta restauracja to prawdziwa perełka, miejsce, w którym można nie tylko świetnie zjeść, ale i poczuć się naprawdę mile widzianym. Już od wejścia widać, że obsługa przykłada ogromną wagę do jakości usług – kelnerzy są uprzejmi, pomocni i zawsze gotowi doradzić w wyborze dań. Sama kuchnia to absolutna rewelacja! Porcje są naprawdę solidne, dzięki czemu nikt nie wyjdzie stąd głodny. Każde danie jest przygotowane z najwyższą starannością, składniki świeże, a smaki doskonale zbalansowane. To miejsce idealne zarówno na rodzinny obiad, jak i romantyczną kolację czy spotkanie ze znajomymi. Jednak największym atutem tej restauracji jest szef sali – człowiek, który sprawia, że całe doświadczenie staje się jeszcze przyjemniejsze. Jest niezwykle sympatyczny, zawsze uśmiechnięty, pełen energii i profesjonalizmu. Zna się na swojej pracy jak mało kto i potrafi stworzyć taką atmosferę, że goście czują się jak w gronie dobrych znajomych. Do tego ma świetne poczucie humoru, co sprawia, że wizyta tutaj to nie tylko pyszne jedzenie, ale też świetnie spędzony czas. To miejsce, do którego chce się wracać nie tylko dla doskonałej kuchni, ale też dla wyjątkowej atmosfery i ludzi, którzy z pasją dbają o każdy detal. Zdecydowanie polecam każdemu, kto szuka restauracji, w której można się poczuć wyjątkowo!

Rozczarowanie i wyjście z lokalu… Skuszeni klimatem wnętrza i ilością klientów usiedliśmy o 20:30 przy jednym ze stolików. Po 5 minutach złożyliśmy początkującemu kelnerowi zamówienie. Proste: Rosół i zupa grzybowa. Ale nie dla kuchni. Czekaliśmy cierpliwie…30 minut. Gdy kelner nadszedł przyniósł… dwie zimne grzybowe. Sprostowaliśmy, że nasze zamówienie zawierało co innego. Przeprosił za pomyłkę i poszedł odnieść, po czym po kolejnych 10 minutach wrocil… z dwiema ciepłymi grzybowymi tłumacząc się ze już tak wbił wcześniej do systemu i nie może zmienić. W ramach przeprosin położył miseczkę kapusty kiszonej z ogórkiem kiszonym. K…do czego to miało pasować nie wiedzieliśmy. Patrzymy na grzybowe, a tam w małych emaliowanych rondelkach nalane połowę ich objętości. Karta dań umówiła się z nami, że zapełnimy żołądki 300mlitrami zupy za 29 zł, a nie ich 2/3. Zaskoczeni takim podejściem kelnera i kuchni mimo wszystko z głęboką wyrozumiałością zaczęliśmy jeść te maliznę. Okazało się że dostaliśmy resztki z garnka bo dno zupy było wypełnione po brzegi zielem angielskimi i z powodzeniem można było nazywać te zupy z ziela angielskiego. Tego naprawdę już w tym doświadczeniu z tą knajpą było za wiele. Stwierdziłem, że wychodzimy i za to co otrzymaliśmy nie płacimy. Po drodze spotkał nas ten kelner pytając co się stało. Po usłyszeniu powodów skierował do managera, który bardzo przepraszał i podkreślał że to nie był ich standard zapraszając ponownie by poznać jak jest naprawdę. W takich sytuacjach inne knajpy dają podobno voucher -50% na następną wizytę. Tutaj nie mają takiej polityki. P.S klimatyczny wystrój i stworzona atmosfera

🇮🇹 Italiano: Pod Wawelem è un ristorante tipico e accogliente, perfetto per chi ama la cucina tradizionale polacca in un’atmosfera calorosa e conviviale. Le porzioni sono enormi e il rapporto qualità-prezzo è eccellente. La cotoletta (schnitzel) è gigantesca, croccante e saporito, servito con un classico spicchio di limone. Le frittelle di patate con funghi (placki ziemniaczane) sono ricche e gustose, con una salsa cremosa che esalta perfettamente il sapore delle patate e dei funghi. Il tutto accompagnato da ottima birra alla spina e contorni tradizionali. Un’esperienza da non perdere per chi visita Cracovia! 🇵🇱 Polski: Pod Wawelem to typowa, przytulna restauracja, idealna dla miłośników tradycyjnej polskiej kuchni w ciepłej i przyjaznej atmosferze. Porcje są ogromne, a stosunek jakości do ceny jest znakomity. Schnitzel jest gigantyczny, chrupiący i smaczny, podawany z klasycznym kawałkiem cytryny. Placki ziemniaczane z grzybami są bogate i aromatyczne, a kremowy sos doskonale podkreśla smak ziemniaków i grzybów. Wszystko to w towarzystwie świetnego piwa z beczki i tradycyjnych dodatków. To miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc w Krakowie!

Od lat zabieram tutaj wszystkich zagranicznych gości i miejsce to niezmiennie robi tak samo dobre wrażenie. Lata lecą, a porcje nie maleją ani też ceny specjalnie nie urosły. Na przystawkę zawsze podawana jest kiszona kapusta z kiszonymi ogórkami, a przy płaceniu rachunku dostaje się szoty smakowej wódki. Jako pewniaki z menu mogę polecić sznycla po wiedeńsku oraz ognistą szpadę. Przy odrobinie szczęścia przygrywać będzie muzyka na żywo. Warto rezerwować wcześniej stolik, żeby uniknąć długiej kolejki. Obsługa raczej miła, ale często bardzo zabiegana co przy rozmiarze restauracji oraz liczbie gości w sumie nie dziwi. Ogólnie polecam, a zwłaszcza osobom przyjezdnym.

Obsługa natrętna. Po zaserwowaniu dań kelner mówił o wystawieniu opinii na Google Maps. Jedzenie bardzo średnie. Przeciętne. W lokalu dużo ludzi, ale czas oczekiwania na jedzenie nienajgorszy (20-30 min). Sznycel całkiem poprawny, ale devolay malutki, pełen żyłek i po prostu niesmaczny tak samo jak groszek. Miejsce mocno overrated.

Naprawdę godne polecenia miejsce! Warto zarezerwować stolik szczególnie w weekend bo było absolutne film - my musieliśmy poczekać😊 Klimat miejsca, ubiór obsługi, piwo na ogromny plus! Samo jedzenie po prostu robi wrażenie wizualne i ilościowe i jest smaczne ale niestety my trafiliśmy na podsuszone mięso dlatego odejmuje jedną gwiazdkę 😊 Nie mniej kelnerzy uwijają się świetnie mimo ogromnego ruchu, smakowo jest super i polecam odwiedzić to miejsce 😊 Cenowo jest raczej normalnie jak na standardy Krakowa - w granicach 40-60 zł za danie i jakieś 16-17 zł za piwo :) My wrócimy 😊

Przede wszystkim obsługa - naprawdę kompetentna i uprzejma. Jedzonko dobre i pyszne - plus spore porcje. Do tego czekadełko ( soczysty ogórek) + na zakończenie wiśniówka. Fajne miejsce na obiad czy kolacje.

Odwiedziliśmy Kampanię Kuflową pod Wawelem i zdecydowanie było warto! Klimatyczne wnętrze, świetny wybór piw i pyszne jedzenie sprawiają, że to idealne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi. Obsługiwała nas Martyna – pełen profesjonalizm, uśmiech i świetne podejście do gości. Dzięki niej czuliśmy się naprawdę zaopiekowani, a jej polecenia co do piw okazały się strzałem w dziesiątkę. Na pewno wrócimy! 😊

Kilka dni temu odwiedziliśmy z mężem to miejsce. Przyznam szczerze że ciężko mi ocenić tą restaurację. Obsługa była miła, zostaliśmy dosyć szybko obsłużeni.Karty menu były niesamowicie obskurne. Odchodząca folia,powycierana miejscami że ciężko było przeczytać.Na przystawkę wzięliśmy tatar i smażonego camemberta. Ser był naprawdę super, po rozcięciu wylewał się na talerz , w połączeniu z dżemem wszystko smakowało super. Co do tatara mam mieszane uczucia. Przyjemnym doświadczeniem było to jak Pani z obsługi przyszła z ogromnym młyńkiem aby doprawić tatara świeżo zmielonym pieprzem. Dodatków było kilka ale przy tak grubo posiekanym mięsie było ich zdecydowanie za mało. W całym daniu były one kompletnie nie wyczuwalne. Kostka masła do grzanek była za zimna przez co słabo się rozprowadzała mimo ciepłego pieczywa. Zanim całe danie wymieszałam, doprawiłam, wysmarowałam to minęło chyba z jakieś 10 minut. A i tak nie udało mi się tego dobrze doprawić. Dania główne niestety porażka. Były okropnie suche, przesmażone. Devolay rozumiem, że nie musi "sikać" masłem ale po rozcięciu tego masła kompletnie tam nie było. Panierka po prostu łamała się przez to wysuszenie. Sznycel również okropnie suchy. Całe doświadczenie nie było zbyt przyjemne i napewno nie polecę tego miejsca znajomym.

Byliśmy tutaj łącznie 3x na przestrzeni 2 lat. Za każdym razem nie zawiedliśmy się. Obsługa uprzejma i sprawna. Jedzenie świeże smaczne doprawione. Miejsce klimatyczne. Polecam