Plac Nowy 1

Nie do końca rozumiem fenomenu tego miejsca. Wystrój i lokalizacja naprawdę super, ale jedzenie jest bardzo przeciętne, a ceny wygórowane. Przy ostatniej wizycie zamówiłam moktajl raspberry danny, który smakował jak woda o delikatnie kwaśnym posmaku. Jeśli ktoś raz pił drinka z martini vibrante to wie, że zdecydowanie tak nie smakuje. Na zdjęciu drink I lód po wypiciu drinka, który zajmował prawie cały kieliszek. Jeśli chodzi o jedzenie to jest bardzo ładnie podawane, ale burger był dość suchy, a bułka zimna i gumowa, frytki były białe i miękkie. Sernik za to był bardzo smaczny, ale porcja w tej cenie miniaturowa. Była to moja druga wizyta i raczej ostania.

Trafiłem tutaj z grupą przyjaciół, dość późno, w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Od samego wejścia zaskoczyła mnie bardzo uprzejma i miła obsługa. Z uwagi że trochę wymarzliśmy zamówiliśmy grzanie wino oraz cydr. Potem przeszliśmy do dań i tu na większym odkryciem były cudowne pierogi z kaszanką😍. Nie mieszkaliśmy też spróbować pysznej pizzy. Miejsce godne polecenia, na pewno do ponownego odwiedzenia.

Bardzo miła i klimatyczna restauracja w samym centrum zabytkowej dzielnicy Kazimierz w Krakowie. Jest część ogródka na lato i na zimę pod szkłem. Jest też bar i kręgielnia. Jedzenie smaczne i ładnie podane, ceny jak to w tej części miasta pozostawiam bez komentarza.

Polecam!!! Restauracja ma swój urok,wyśmienite jedzenie, świetnie przyrządzone, można odczuć że Szef czuwa nad wszystkim. Sympatyczny i profesjonalny personel.

Bardzo sympatyczna restauracja w klimacie loftowym. Atmosfera luźna, a przy tym bardzo dobre jedzenie. Plusem jest rotacyjne menu, zmieniane średnio co pół roku - są też dania stałe, które się nie zmieniają. Każdy znajdzie coś dla siebie: wiele jest dan mięsnych i bezmięsnych, szeroka oferta napojów alkoholowych, bezalkoholowych i sezonowych. Bardzo miła obsługa

Bardzo sympatyczne miejsce na spędzenie czasu. Dania podane szybko. Smaki godne uwagi. Obsługa kelnera Patryka na najwyższym poziomie. Na pewno wrócimy.

Bardzo miła obsługa, przyjemny loftowy wystrój, lokal bardzo obszerny i w samym sercu Kazimierza, do tego w podziemiach kręgielnia no i bardzo dobre jedzenie, na pewno mogę polecić pikantnego burgera z cebulą i świetne żeberka.

Bardzo miła obsługa i naprawdę pyszne jedzenie. Do sukcesu nic więcej nie potrzeba. Zamówiliśmy różne dania i każde było świetne. Duże wrażenie zrobiły przystawki - z czystym sumieniem polecam pulpeciki z dorsza, ser kozi z burakiem, falafel z buraczanym humusem no i wege miseczki. Kolejny obiad również zjedliśmy w Państwa restauracji i tylko utwierdziliśmy się w tej opinii.

W lokalu byłyśmy kilka dni temu i byłyśmy strasznie rozczarowane. Dania były niewarte swojej ceny. Zamówiłyśmy stek z kalafiora, a dostałyśmy ugotowaną główkę kalafiora polaną sosem serowym. Obok kalafiora leżały 3 pomidorki koktajlowe - nie były ani doprawione, ani podsmażone. Uważam, że takie danie na pewno nie powinno kosztować prawie 60 złotych. Drugie danie czyli wege burger był zimny i znów ten sam problem. Kosztował prawie 60 złotych, a w środku żywa cebula i zimny kotlet. Sos do burgera dodatkowy płatny. Żadnych ciekawych dodatków, a bułka nie została nawet podgrzana. Na plus w obu daniach frytki. Natomiast największym problemem była obsługa. Młody kelner przyszedł do nas raz zebrać zamówienie, drugi raz żeby rozłożyć sztućce i trzeci aby przynieść jedzenie. Potem zaczęło się nękanie. Raz kelner przyszedł spytać czy moze zabrać talerze - powiedziałyśmy nie, bo na każdym było jeszcze jedzenie. Drugi raz podszedł od tyłu i bez pytania zabrał jeden talerz (z którego korzystałyśmy). 5 minut później znów przyszedł się spytać czy może coś zabrać mimo że na talerzach wciąż było jedzenie. Poczułyśmy się tak pospieszane, że oddałśmy resztę jedzenia, a w zasadzie wyglądało to tak, że jedna z nas kończyła już swoją porcję, gdy pan zaczął zabierać talerz, ale na talerzu drugiej osoby wciąż było jedzenie, które kelner zabrał, gdy osoba sięgnęła po wodę, tak jak zabrał półmisek, na którym była jeszcze część kalafiora. Opłaciłyśmy rachunek i wyszłyśmy. Nie wiem czy na kuchni brakowało talerzy, czy skąd ten pośpiech, ale atmosfera była naprawdę nieprzyjazna. Lokal ładny, ale na tym kończą się plusy.

Bardzo dobre jedzenie, ciekawe smaki. Obsługa jest miła i pomocna. Wnętrze restauracji wrobić wrażenie!