Nalej Se

Tatar z kurkami Łagodny w smaku, co przełamuje rozgryzienie czerwonego pieprz lub prażona kasza - ciekawe smaki w tatarze Tatar z anchois i kaparami Słone ze słonym, na początku bardzo intensywnie. Dwa wybijające się smaki, ale później już się z nimi oswoiłam ;) Kondensator Buła 🤩 ekstra. Szarpane mięso z łopatki 🫦💪🏻 wspaniałe, wszystko mięciutkie i rozpływające się. Pyszne! Hot dog z boczniakami w panko Maślana bułeczka, z wierzchu chrupka, w środku mięciutka. Mayo robi delikatną ostrość. Ale gdybym tylko na niego przyszła to bym się nie najadła. Można dorzucić frankfurterke za dodatkową opłatą. W końcu: sama idę nalać se - super sprawa. Nie znałam takiej formy wcześniej. Doładowujemy kartę, a później lejemy wybrane piwo/cydr/coś mocniejszego. Nie trzeba zamawiać pół litra piwa żeby spróbować. Okazja do wypróbowania kraftowych smaków. Były dwa krany 0% Mój faworyt to Browar zakładowy: Awaria zasilania Ciemna ipa z czekoladowym finiszem - bardzo przypadła mi do gustu. Klimat: beton, sprzęty RTV z PRL i zielone rośliny. A wiadomo jak beton to tylko z roślinami 🤭🪴

Byliśmy na piwku firmowym. Zamówiłem Goat Burgera i frytki. Burger sztos. Nie jest tani ale jakość bardzo dobra. Dużo dodatków, dużo koziego sera, dużo marynowanej, smażonej cebuli. Wszystko ładnie się komponowało. Frytki też bardzo dobre. Jedynie niesmak pozostał przy barze, gdy pani barmanka była wyraźnie poirytowana faktem, że zrobiłem błąd w zamówieniu i musiala cos wpisac jeszcze raz. Trochę więcej pokory i wyrozumiałości polecam

Bardzo fajne miejsce na mapie Krakowa. Duży wybór piw oraz drinków. Duże porcje ,a co najważniejsze smaczne potrawy. Jesteśmy zadowoleni:)

Świetne miejsce na wyjście ze znajomymi. Bardzo smaczne burgery, duży wybór piw i nie tylko. Sprawna i miła obsługa :) z pewnością będę wracać!

Piwko super, łatwy system, świeże, przepyszne. Burger był jadalny na trójeczkę. Frytki prawie najgorsze w moim życiu, bardzo tłuste, szarawe i brzydkie, same rozczarowanie. A na piwko polecam.

Czemu tak mało ludzi wiedzą o tym miejscu??? Najlepsza knajpa w której byliśmy w Krakowie. Super lokalizacja, tuż przy Galerii Kazimierz. Wspaniała koncepcja: wyrabiasz na barze kartę, którą możesz podładować na jakąkolwiek kwotę. Są chyba z 20 stanowisk z alkoholem, podchodzisz sam, wstawiasz kartę do slota i wlewasz sobie piwo, mocny alkohol lub nawet drink! System sam odlicza i pokazuje na ekranie ile masz jeszcze na karcie. Super wygodnie, możesz spróbować każdego piwa / napoju aby sprawdzić, co Ci najbardziej się podoba. Mają moje ulubione piwo czerny cytron - polecam mega, jedyne lekkie i super smaczne ciemne piwo! Z drinów najbardziej zasmakował „DIVA” - super smak, lekko wytrawny, dla tych kto nie lubi słodkich napoi. Kartę wyrabiasz jeden raz, możesz zabrać ją do domu i podładować kolejnym razem jak wrócisz do knajpy - mega! Dużo miejsca, idealne na integrację zespołowe, na luźniejsze wyjścia dla par / przyjaciół. Jedzenie - oddzielny wspaniały rozdział! Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć wszystkich dań. Jedynie miejsce, które nie oszukuje Cię w nazwach dań. Hotdog z krewetkami - same krewetki w super sosie z prażoną cebulką, mega smak! Krewetek multum na ten kawałek chleba. Burger z szarpaną wołowiną - zero salaty, której naczęściej nikt z naszych znajomych nie je, samo mięcho, kiszony ogórek i pomidor - petarda. Na przystawki mieliśmy talerz krewetek i kalmarów w pomidorowo-śmietanowym sosie - uczta! Tatr z kurkami - wyjątkowy smak, super majonez i super mega świeże mięso! Na deser mają tylko brownie z lodami, ale porcja przeraża (w pozytywnym sensie) taki kawałek to na min 2 osoby, turbo dużo lodów - super czekoladowo, polecam. Cena w porównaniu do jakości: cena jest na prawdę niska, nigdzie na Starówce w Krakowie nie znajdziecie tak dobrego jedzenia za takie pieniądze, warto się przejechać do Galerii Kazimierz tylko dla tego miejsca! Miałam możliwość podziękować Szefowi Kuchni za tak wspaniałą pracę, którą wykonuje Zespół! Mega otwarci ludzie - super, dziękuję. Chciałabym wykupić kiedyś franczyzę tego miejsca, bo na tym pomyślę z kartami do napoi moje zaskoczenie się nie skończono. Masz możliwość wykupić kartę napojów w prezencie, możesz kupić piwo z beczki na wynos, jedzenie też mają na wynos, Instagram knajpy też jest bardzo nowoczesny i ciekawy! Proste rzeczy, ale genialne zarówno dla Gości i Właścicieli knajpy! Bardzo dziękujemy za wspaniałe doświadczenia w „Nalej Se”! Tak trzymać! To miejsce jest przykładem dla wielu punktów gastronomicznych w całym Krakowie❤️ Na pewno wrócimy niebawem!

Porcję nieadekwatne do ceny. Philly cheesesteak który kosztuje 53zl to połówka malutkiej bagietki i bardzo twarde mięso :) nie polecam, dramat!

Smaczne jedzenie, tatar z boczniakami w szczególności skradł moje serce. Krótki czas oczekiwania na jedzenie. Obsługa bardzo miła. Papier podawany pod hot doga zupełnie niepotrzebny, podczas jedzenia rwał się i przeszkadzał w jedzeniu. Brakuje jakiejś wentylacji, pomimo padającego na zewnątrz deszczu i niskiej temperatury w środku było duszno.

Za każdym razem gdy jestem w Krakowie odwiedzam Nalej Se. Fajne miejsce, gdzie swobodnie i na luzie można spotkać się ze znajomymi, pogadać i pośmiać się. Dzięki tej knajpie odkryłam swoje ulubione piwo. Możliwość spróbowania wielu rodzajów i samoobsługa to fajna zabawa. Kto gustuje w mocniejszych trunkach, może sobie coś zamówić przy barze. Jest również możliwość zamówienia jedzenia. Bardzo miła i sympatyczna obsługa. Poleceń to miejsce jako początek wieczoru na Kazimierzu.

Odwiedziliśmy Nalej Se podczas restaurant week. Duża knajpa, wiele miejsc do siedzenia w środku i na zewnątrz. Menu zaproponowane przez knajpę na restaurant week było bardzo ciekawe. Najbardziej zaskoczył mnie burger z golonką w panko. Na jednej ścianie są krany z różnymi alkoholami (głównie piwami), z których sami możemy sobie polewać. Świetny pomysł i ciekawe pozycje do wyboru.