Le Scandale

Bardzo dobre jedzenie, świetna obsługa. Bistro w centrum Kazimierza, więc po kolacji można wyskoczyć na spacer, żeby spalić te żeberka i steki. Steki ok, ale jadłem lepsze, żeberka i mule super. Tatar przeciętny, nie doprawiony i brak możliwości doprawienia. Obsługa super. Ceny Krakowskie - za kolację 8 os zapłaciłem 1100 PLN, więc ceny średnie.

Jedzenia nie oceniam, bo byliśmy tylko na drinka późnym wieczorem. Samo miejsce mi odpowiadało. Wystrój też. Co do obsługi to kelnerka szybko nas obsłużyła i bez problemów. Wszystko było jak należy. Drinki nam smakowały. Czuć było w nich alkohol, czyli jak dla mnie ok. Jedynie ogromny minus za doliczenie obsługi do paragonu. Faktycznie wcześniej mnie nie poinformowano,w karcie z drinkami też nie zauważyłem tego. A jestem zdania, że powinno to być jasno gdzieś zawarte już przy cenniku. Więc uwaga na to

Restauracja z wyższej półki. Jedzenie? Nie ma się do czego przyczepić. Szczególnie polecam mięso takie jak żeberka czy Burger wołowy. Mięso w tej knajpie to sekwencja powalających na kolana smaków. Makaron z owocami morza również był wspaniały. Obsluga naprawdę bardzo miła a klimat w restauracji to również czynnik który zachęca mnie do powrotu. Bardzo polecam.

Wyszłam z dużym nie smakiem z restauracji.Przed zamówieniem kelnerka powiedziała o nam o20% zniżce z aplikacji po czym przy płaceniu inna powiedziała nam że już za późno bo ona wydrukowała paragon(jeśli ktoś pracował przy kasie fiskalnej to wie że można cofnąć) nie było dużo osób więc myślę że na spokojnie mogła to zrobić w szczególności że w biegu musieliśmy ja zapytać o paragon i nawet nie zdalysmy dokończyć zdania zanim poszła dalej. Drugi pkt doliczanie sobie za USŁUGĘ GASTRONOMICZNA bez poinformowania klienta (jeśli była gdzieś informacja to musiała byc naprawdę mała skoro parę osób nie zauważyło).Plus kelnerki chyba nie wiedzą co mają bo nawet nie umiała opisać jednym pełnym zdaniem drinka. Podsumowując obciąga kiepska ale drinki okej .

Edit: jak już odpowiadacie to nie kopiujcie, bo ja nie wspominałam o 10% serwisie. Szkoda, że podejście właściciela jest tak słabe jak obsługa kelnerska. ______ Bardzo niefajnie potraktowała nas wczoraj kelnerka, która nie chciała przyjąć zniżki pomimo pobranej aplikacji. Na starcie zapytałam o 20% rabat, który był na ulotce na stoliku i dostałam informację, że policzy nam to na końcu. Jednak paragon został nam postawiony przed nos bez uwzględnionej zniżki z informacją „już za późno, bo wydrukowałam”. Pani kelnerka blondynka zdecydowanie na minus, nie znała się na drinkach i oszukała nas na zniżce, która nam się należała.

Było to super miejsce na mapie Krakowa na wieczorne wyjście na przekąskę i dobrego drinka. Nigdy nie było tak tanio, ale wiadomo - jak się chce chodzić po mieście to trzeba zapłacić. Tyle że wcześniej płaciło się za jakość otrzymywanych potraw czy drinków. Dziś płaci się chyba tylko za miejsce w sercu Kazimierza. Shoty/drinki na maksa rozwodnione. Pizza i tatar bardzo słabe - po prostu poprawne. Największy minus za automatyczne doliczanie do rachunku 10% serwisu - mega słabe zwłaszcza gdy ktoś przychodzi powiedzmy stricte na drinka i np. W parze. Jesteśmy z mężem nauczeni zawsze zostawiać napiwki (oczywiście jeśli obsługa i jedzenie są ok) i bardzo nie spodobało się nam tutaj ich wymuszanie - zwłaszcza że nie byliśmy grupą. Na plus - miła obsługa. Szkoda, że lokal tak się zmienił - bardzo lubiłyśmy do niego chodzić.

Odwiedziliśmy tę restaurację i muszę przyznać, że jedzenie było przepyszne! 😋 Szczególnie wyróżnił się stek, który poleciła nam kelnerka – nie ma go na stałe w karcie, ale to prawdziwa uczta dla podniebienia. 🥩 Choć cena może niektórych zaskoczyć, uważam, że jest to najmniejszy problem. Największym "problemem" jest fakt, że teraz ciągle chcę tam wrócić, aby jeszcze raz spróbować tej doskonałej wołowiny, nawet mimo że pochodzę aż z Gdańska! 🏙️ Moja narzeczona zamówiła bulion wołowy, który zachwycił nas swoją głębią i idealnym balansem smaków. 🥣 Obsługa była bardzo miła, nie mam do czego się przyczepić. Wieczorem restauracja zmienia się w klimatyczny cocktail bar – a drink z ogórkiem i bazylią, który tam spróbowałem, był najlepszy, jaki kiedykolwiek piłem! 🍸 Polecam serdecznie!

Jedzenie i drinki są całkiem smaczne i... to niestety jedyny plus. Z lokalu wyszłam bardzo zniesmaczona. Obsługa pozostawia wiele do życzenia, a dodatkowo naliczają sobie napiwek bez pytania, do rachunku z góry (nie informując o tym wcześniej). Lubię doceniać obsługę napiwkiem ale niestety obsługa w tym lokalu kompletnie nie zasługuje na takie uznanie: zamówienie zebrane "w biegu" (choć nie było ruchu), podczas zamówienia kelnerka poinformowała nas o rabacie -20% przy pobraniu aplikacji. Pierwsza myśl "super, miła niespodzianka", a więc aplikację pobrałam z nastawieniem, że zaoszczędzimy parędziesiąt złotych. Natomiast! W momencie, gdy przyszło do rozliczenia rachunku (już nie mówiąc o tym, że kelnerkę znów: musiałyśmy złapać w biegu by poprosić o rachunek) Pani przyszła do nas z wydrukowanym rachunkiem, a gdy wspomniałyśmy o aplikacji niegrzecznie poinformowała że "wydrukowała już paragon, a takie rzeczy zgłasza się wcześniej". Okej - zgłosiłybyśmy wcześniej gdyby ktokolwiek choć na pół minuty zatrzymał się przy stoliku lub o to zapytał (powinni skoro SAMI INFORMUJĄ na początku o takiej możliwości). Gdyby nie fakt aplikacji i obiecania czegoś czego koniec końców nie dowożą + doliczania tipów bez informacji o tym - prawdopodobnie wróciłabym. Ogólnie drinki były smaczne, lokal niezły ale sam fakt takiej obsługi skreśla to miejsce w moich oczach z mapy Krakowa. Nie polecam.

Moja wizyta w restauracji Scandale była prawdziwym skandalem. Kelnerka, która nas obsługiwała, kompletnie nie orientowała się w menu, jeśli chodzi o drinki. Na początku zapytałam o rabat, który był widoczny na ulotce na stoliku, kelnerka obiecała, że uwzględni go przy płatności. Ściągnęłam zatem specjalnie aplikację na telefon, która była gwarancją rabatu. Kiedy przyszedł czas na zapłatę, okazało się, że zniżki nie ma – kelnerka stwierdziła, że jest już za późno, bo paragon został wydrukowany( oczywiście nie przy nas). Cała sytuacja była o tyle bardziej nieprzyjemna, gdyż była to wizyta w Dniu Kobiet, co jeszcze bardziej pogłębiło moje rozczarowanie. Zdecydowanie nie polecam tej restauracji, szczególnie jeśli zależy wam na profesjonalnej obsłudze.

Przyszłyśmy z koleżankami na drinki . Zacznijmy od tego że kelnerka od samego początku zachowywała się jakby robiła nam łaskę że nas obsługiwała. Drinki BARDZO średniej jakości. Poprosiłam o rachunek- na rachunku już doliczony(!!!) napiwek za obsługę ! Czy to jakiś żart ? Za jaką obsługę ? Fochy kelnerki czy to że na pierwsze drinki czekałyśmy 20 min ? Przypomnę że nie zamawiałyśmy żadnego jedzenia.Nie polecam .