HomeMiejscaKuchnia Vikinga – Catering dietetyczny

Kuchnia Vikinga – Catering dietetyczny

4.3 (5763)

+48 222 302 400

Przejdź do strony

Handlowa 5, 15-399 Białystok

Umiarkowane ceny

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 5763

4439
326
137
198
663

Przeczytaj wybrane opinie:

Jak to jest, że wybierając dietę z wyborem menu za który się dopłaca ciągle są problemy z wybranymi posiłkami? Dla mnie to jest do wyrzucenia i muszę i tak pójść do sklepu i kupić coś do jedzenia zamiast tego czego nie wysłaliście. A jak składa się reklamacje to wysyłacie PUNKTY DO SKARBONKI które są nic warte. Rozumiem, że można się pomylić, ale nie tak często i zacznijcie to rozwiązywać w sposób adekwatny, a nie na „odwal się masz punkty i idź stąd”
Pyszne posiłki, idealne porcje i profesjonalna obsługa klienta! Nawet 2 x 5 gwiazdek bym dała :) Czasem pozwalam sobie uzupełniać dania o moje ulubione składniki, jak seler naciowy, oliwki czy kapary, co pozwala na wrażenie, że Vikingowie gotują specjalnie dla mnie :) Wszystko na ogromny plus!
Jedna gwiazdka za podejście do stałego klienta oraz brak jakiegokolwiek zaangażowania pod względem wydawanych posiłków. Jestem osobą, która od dłuższego czasu zamawia catering razem z kilkoma pracownikami z biura. Na początku zrobili dobre wrażenie pod względem smaku oraz jakości świadczonej usługi. Niestety ostatni miesiąc, czyli październik był miesiącem slabym. Wiele razy dochodziło do zgniatania pudełek; często pudełka miały małe pęknięcie przez które wylewał się sos; zdarzało się, że brakowało dania, a odpowiedź ze strony vikinga to tylko przyznanie jakiś śmiesznych punktów, mimo że sam pozostajesz bez np. Obiadu w ciągu dnia; jeśli ktoś bierze danie w którym jest papryka to istnieje duża szansa, że będzie ona skiśnięta; zdarzyło się nawet, że po godzinie 10/11 przychodził sms „o możliwym uszkodzeniu mechanicznym dania” w momencie kiedy danie zostało już zjedzone…. Postanowiliśmy dać jeszcze jedną szansę w listopadzie, myśląc, że może zatrudnili niewłaściwego pracownika lub jakiś gorszy okres się trafił ale niestety nie zmieniło się nic. Pudełka w dalszym ciągu przychodzą jakby ktoś je po prostu podeptał. Ostatnio z samego rano przyszła wiadomość o braku jednego posiłku i zamianie na drugi, po odebraniu torby z pod drzwi okazało się, że faktycznie jeden jest zamieniony ale z kolei piątego dania zapomnieli włożyć i nawet o tym nie napisali. W tym tygodniu na cztery dni w trzech brakowało dania, jest to po prostu żenujące. Jedyna odpowiedź to tylko przyznanie punktów, a więc płacisz za jedzenie, którego nie dostajesz ale w zamian dostajesz super punkty do wykorzystania. Z przyjemnością bym namawiał do tego, żeby nie zamawiać cateringu aby dać nauczkę i zmusić duże firmy do szanowania klientów, również jednostkowo w miarę możliwości ale każdy ma swój rozum i postąpi jak uważa. Ja osobiście odradzam, póki takie sytuacje mają miejsce. Edit: wrzucam jeszcze zdjęcia kolegi, jemu nawet nikt na to nie odpisał😄.
Po dzisiejszej dostawie wiem że było to moje ostatnie zamówienie z vikinga. Korzystałam ponad 2 lata, ale "posiłki " w ciągu ostatnich miesięcy to kpina. Kolacja w postaci obrzydliwej, rozgotowanej, przesolonej fasolki polana woda a'la pomidorowa z kilkoma plastrami boczku jak dla psa i "baton" który w takiej formie do mnie dotarł i jest to po prostu naciapane maslo orzechowe z kawałkiem czekolady. Zapychacz i nic więcej. I można się zasłaniać ze przy tej ilości kalorii (1500) nie wymagajmy nic więcej, to jakoś w poprzednich miesiacach te posiłki i wyglądały i smakowały i były naprawdę urozmaicone. Maslo orzechowe to ja sobie moge lyzeczka w domu ze sloika zjesc, a nie pudelko cateringowe.Jestem zawiedziona podejściem do klienta i o ile przymykałam oko na te drobne niedociągnięcia, tak stwierdzam że te pudełka nadają się do kosza. Nie da się tego jeść. Jest coraz drozej i coraz gorzej. Rozumiem że ceny idą w górę, ale niech za tym idzie jakość!
Patologia. Po dwóch miesiącach mam dość. Źle przygotowane posiłki do odgrzania. Świeży ogórek przykryty pierogami, po ogrzaniu wszystko śmierdziało tym odgrzanym warzywem. Skorupki orzechów w jedzeniu na których można połamać zęby. Steki wieprzowe były skrojoną upieczoną w całości szynką. Większość mięsa w potrawach jest skrojonymi grubo wędlinami wyrzuconymi w sos. Jak widzę że ma być łosoś to cieszę się że mam kota, bo gorszej jakości łososia nigdzie indziej nie jadłem. Dostałem kawałek ciasta które "wyglądało jak ugryzione". Kiepska jakość w nieadekwatnej cenie. Dieta dla ludzi którzy mają dwie lewe ręce do gotowania, nie szanują swoich pieniędzy i mają wypaczone kubki smakowe.
Zamawiałam z wielu firm catering ale jedzenie z Vikinga to najgorsze z czym miałam do czynienia. Wygląd nie zachęca ani trochę do jedzenia, a smak idzie w parze wraz za wyglądem. Paskudne sosy, chyba mają podnosić kaloryczność, dania mają smak mdłej mamałygi. Nie pomogły nawet skarpetki jako prezent na Mikołajki ( choć sam gest miły). Nawet mój partner, który je wszystko, nie był w stanie dojeść. Dania lądowały w koszu na śmieci, a ja jedyne na co czekałam, to na koniec… Odradzam BAAAAAARDZO!
Najgorsza dieta jaka miałam okazje zamówić. Dostawa: kilka razy znalazłam swoje zamowienie rzucone na ziemi. W deszczowe dni , nigdy nie byla zapakowana w folie/reklamówkę. Na zgłoszoną reklamacje dostałam informacje abym sama wywiesiła reklamówkę to wtedy kurier ja tam włoży bo kurierzy maja limitowane torby ;/ Dostawy miałabym miedzy 1.30-6 a byly o 22-23! Jakość: tragedia! Ostatni posiłek był niedosmażony a panierka surowa! Niestety efektem byl straszliwy bol brzucha i wieczir z głowy. Niewiem co firma tam dodaje ale problemy żołądkowe gwarantowane. Pulpety ze szpinakiem - totalnie nie do zjedzenia. Wiecej osci niz ryby. Burger z łososia - jedynie kolorem przypominał wspomniana rybę. Wiekszosc posilkow w slabej jakosci panierze. Cena: tu jedyny plus!bo dieta jest tania. Ale jak widac jaka cena taka jakosc. Dla osob dla ktorych wazne jest zdrowie- totalnie NIE POLECAM!
Z diety korzystam od kilku miesięcy, niestety od początku nowego roku jakość diety standard mocno spadła. Obiady stały się bardzo monotonne i praktycznie co chwilę jest jakaś rolada (schab?) mięsna (indyk, kurczak, wieprzowina - mięso się zmienia ale smak praktycznie jest ten sam) a do tego ziemniaki i surówka. W ciągu tygodnia posiłków z tego typu mięsem naliczyłem 6. Rozumiem że taka forma dla firmy jest najwygodniejsza ale mnie za chwilę zmusi to do zmiany cateringu. Dodatkowo nowością w tym roku jest dawanie pieczonych ziemniaków na kolację. Średni to pomysł niestety.
Zamówiłam dietę na 18 dni „Ladies vibes” 1800 kalorii. Z początku wielka ekscytacja a potem problemy z jakbym kol wiek spożyciem posiłku. Większość po prostu trafiła do kosza, wolałam chodzić głodna niż to jeść. Jedzenie według moich uczuć nie świeże, smakowo mocno średnio. Najgorsze były jajka i posiłki przynoszone w piątek na niedziele. Śniadania, większość była okej. Zaczęłam oddawać katering domownikom bo stwierdziłam że może to coś ze mną nie tak. Ale nikt po spróbowaniu nie dojadał i również wyrażał obrzydzenie. Totalna masówka, szkoda bardzo, bo to moje pierwsze doświadczenia i ostatnie.
Rozczarowanie obsługą klienta.. Posiłki są dobre i zwykle byliśmy z mężem zadowoleni. Jednak ostatnia sytuacja bardzo nas rozczarowała. W ostatni długi weekend otrzymaliśmy jeden z posiłków inny niż zamówiony - inna kaloryczność, inne danie. Ewidentnie pomyłka. Rozumiem, zdarza się. Paczka dostarczona rano w sobotę, napisałam grzecznego maila z informacją o pomyłce - zazwyczaj zwracane są punkty, w tym przypadku niewiele, chodziło tylko o śniadanie. We wtorek otrzymałam odpowiedź, że mam przesłać zdjęcie pudełka z etykietą. Maila przeczytałam dopiero w środę. Pudełko już dawno wyrzuciłam. Odpisałam zgodnie z prawdą i zostawiłam reklamację do rozpatrzenia zgodnie ze standardami firmy. Spodziewałam się, że w tej sytuacji otrzymam punkty za niedogodność zmiany posiłków i pouczenie, aby na przyszłość robić i przesyłać zdjęcia. Jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam. W odpowiedzi dowiedziałam się, że zaakceptowałam regulamin, który mówi o zwracaniu posiłków jeśli są pomylone lub uszkodzone, a firma w ramach działań pro-konsumenckich wychodzi naprzeciw i zadowala się zdjęciami.. więc szanowna pani reklamacja nie zostanie rozpatrzona. Nie wiem, czy jestem bardziej zniesmaczona, czy bardziej ubawiona takim podejściem do klienta. O co poszło? 500 punktów? 12 złotych? Podziękowałam za przypomnienie regulaminu i życzyłam sukcesów. Dzięki Paniom z obsługi klienta kończymy przygodę z Kuchnią Vikinga z upływem naszego aktualnego zamówienia.
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 662 zdjęć

Kuchnia Vikinga to wyjątkowy catering dietetyczny, który oferuje szeroki wybór pysznych i zdrowych posiłków. Ich menu zaspokaja nawet najbardziej wymagające podniebienia, a różnorodność dań sprawia, że codzienne posiłki stają się przyjemnością. Klienci chwalą smak i jakość serwowanych potraw, które często są dostosowywane do indywidualnych preferencji. Każde danie wygląda apetycznie i jest przygotowywane z dbałością o szczegóły.

Obsluga klienta w Kuchni Vikinga wyróżnia się profesjonalizmem, co sprawia, że klienci czują się dobrze zaopiekowani. Zakupy online są łatwe i wygodne, co pozwala na szybkie zamówienie ulubionych potraw.

Kuchnia Vikinga to idealne rozwiązanie dla osób ceniących zdrowie i smaki, które wprowadzi do Twojego życia kulinarne przygody. Niezależnie od diety, znajdziesz tu coś dla siebie. Zachęcamy do spróbowania wyjątkowych potraw i dołączenia do grona zadowolonych klientów!

Odkryj podobne miejsca