Kuchnia Domowa Sąsiedzi

Miejsce przypominające bar szybkiej obsługi, które jednak z okresem PRL-u ma niewiele wspólnego. Z gustem kulinarnym się nie dyskutuje, więc śmiało mogę powiedzieć, że dla mnie i dla mojego męża - kuchnia idealna. Przy okazji ceny - też. Przy zalewie krakowskich ulic kebabami lub też drogimi restauracjami, takie miejsce to istna perełka.

Mega dobra polska restauracja. Widać, że to rodzinny biznes braci. Barszcz bardzo delikatny, nie każdemu może to odpowiadać. Szybka obsługa nawet pół godziny przed zamknięciem wydali nam dania, które chcieliśmy. Każdemu polecamy serdecznie. Przystępne ceny dla każdego.

Barszcz z uszkami przepyszny najlepszy chociaż zimny...wzięłam roladki wołowe kluski i kapustą zasmażana i tu się rozczarowałam,przede wszystkim było zimne.Roladki wołowe z zmielonego mięsa,kapustą zasmażana nie dobra bez smaku.Aperol nie podobny do Aperola..Obsługa i klimat bardzo bardzo miły to tylko na plus

Bardzo mila i szybka obsługa Zupa Bardzo pyszna Wszystko ciepłe i nie trzeba długo czekać Na zamówienie Ogródek Bardzo ładny miła atmosfera Pozdrawiam serdecznie wrócimy napewno;)

Smaczne jedzenie i bardzo miła obsługa. Jedliśmy devolay'a i bryzol . Porcje akurat, pyszne i dobrze doprawione surówki ( co niestety jest rzadkością ostatnio w polskich knajpach) . Devolay porządny, bryzol i pieczarki super. Za 2 dania główne plus 2 lane piwa 115 zł- jak na Kraków w tej okolicy- bardzo uczciwie. Jedyny minus to tłok w pierwszym pomieszczeniu, ludzie czekający w kolejce do zamówienia dosłownie wisieli nad głową i zaglądali w talerz, szturchali ...może jednak w tak małym miejscu składanie zamówień przez gości to nie jest dobry pomysł .

Klimat jest ok, wystrój wnętrza też. Jedzenie to jakaś porażka, za 44 zł dostajesz zupę, drugie danie i kompot. Pan mi dał sałatkę, to myślałam że żartuje, wyglądała tak jakby ktoś ją zrobił przedwczoraj i smakowała tak samo, w domu bym już wyrzuciłam do kosza, a tu normalnie sprzedają. Zupa pieczarkowa ok, placki ziemniaczane ok, gulasz z grudkami od mąki przenicznej lub ziemniaczanej. Jak za tę cenę to można znaleźć o wiele lepsze jedzenie.

KLIENCI SĄ CHAMSCY, SZKODA PERSONELU. Powinno się takich klientów wyganiać zamiast milczeć i cierpieć. Może kierownictwo zwróci uwagę na moją opinię. --- Zapchane stoliki w 1 sali, nie rozumiem po co aż tak oszczędzać miejsce. Biedna kelnerka ledwo przechodziła między jadaczami na środku sali, co chyba zrobili z 2 stołów 1, ale nie potrafili ustąpić jej miejsce gdy ona musiała przynieść osobom przy stoliku przy ścianie. Musiałam schylać się. Najważniejsze że kelnerka chyba nie ma prawa głosu. Trzeba zwracać uwagę takim klientom, bo nie powinni tak przeszkadzać personelowi. --- Atmosfera nie powala. Powiedziałabym jakaś spięta atmosfera przez klientów i zapchaną przestrzeń. Po drugie koleżanka zamówiła piwo, ale kelnerka nie zapytała jakie, czy się nie doczekała aż ja podejdę do kasy. Przyniosła natychmiast jasne, ale koleżanka chciała ciemne. Ten moment nie zrozumiałam czemu kelnerka tak zrobiła. Placki ziemniaczane były zbyt usmażone na brzegach. --- ...Byłam przy stoliku przy wejściu, masakra, ledwo się zmieściłam.

Serdecznie polecam. Bardzo dobre polskie potrawy. Wszystko przygotowywane na świeżo. Miła obsługa i bardzo fajny wystrój miejsca oraz czystość. Polecam i z pewnością wrócę niebawem.

Ogólnie knajpka fajna, jedzenie moje to kpina, nie polecam golonki bo to nawet jej nie przypominało. Nie dobre ziemniaki - przesolone tak, że kubek kompotu nie wystarczył. Żurek za to smaczny ale to chyba za bardzo nie da się zepsuć. Kapusta zasmażana do obiadu smakowała jakby była kilkudniowa. Na pewno tu nie wrócę.

Najpierw krótko dla tych co nie lubią długich opowieści: Polecam - fajne miejsce ze względu na smaczne, domowe jedzenie w dobrej cenie i rozsądnej ilości. A teraz do szczegółów... Pierwsze na co warto zwrócić uwagę to, menu lunchowe dostępne jest do godziny 19.00 - co jest niewątpliwie wyjątkiem. Cena jaką przyszło mi zapłacić za właśnie taki zestaw to 39 złotych. Zawiera się w tym zupka, II danie oraz kompot. Do wyboru były 3 zupy i kilka różnych dań - ja postawiłem na domową klasykę (pomidorowa, schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną). Oba dania smaczne, świeże i gorące - więc tu można tylko pochwalić. Porcje solidne, na prawdę można się tym najeść. Zatem stosunek jakości oraz wielkości porcji do ceny - bardzo pozytywny. W lokalu jest samoobsługa - ale to nie typowa restauracja na romantyczny czy biznesowy wieczór. To miejsce dla turystów oraz tych, którzy chcą w miarę szybko zjeść dobry, pożywny obiad w rozsądnej cenie. Polecam!