Kawiarnia Petite France

Zdecydowanie polecam. Bardzo miła obsługa, a co najważniejsze, lokal przystosowany i dostępny dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Kameralne miejsce. Szerokie menu sprawiło, że odkrycie kolejnego miejsca stało się przygodą pełną smaku.

Małe kameralne bistro zlokalizowane w Pawilonie Józefa Czapskiego, bardzo fajne miejsce na wypicie kawki ze znajomymi przy ciasteczku czy na posiłek po zwiedzaniu muzeum. Polecam :)

Byliśmy na śniadaniu w dniu 16.11.2024. Jedzenie było w porządku – klasyczne śniadania, podane w estetyczny sposób. Wnętrze jasne, czyste i klimatyczne. Niestety, całe doświadczenie zepsuła nam tajemnicza dopłata „serwis D”, opodatkowana na 0%, która pojawiła się na paragonie. Podejrzewam, że obsługa doliczyła napiwek bez naszej zgody, mimo że serwis nie jest wliczony, a zamówienia składa się przy barze. Nie chciałem się kłócić o 26 zł z obsługą i psuć sobie miłego popołudnia, jednak wyszliśmy z poczuciem oszukania. Będę wdzięczny za wyjaśnienie, co według właścicieli kryje się za opłatą „serwis D”. Polecam wszystkim dokładnie sprawdzać paragony.

Niedziela godzina 16:00. Sernik i kawa bardzo dobre, ale obsługa dyskusyjna. Brak ludzi, a stoły nie posprzątane, brudne naczynia, talerze, kubki i szklanki po pozostałych gościach. Lampy mocno zakurzone, na tą warstwę kurzu szacuję 2-3 lata. Widać, że inni chcieli zwrócić uwagę i zostawili ślady rąk, ale to chyba nie zadziałało. Czuję się też lekko oszukany, gdyż w gablocie z ciastami brak cen. Można powiedzieć, że cena jest w menu, rozrzucone na barze, ale to cwaniactwo. Za to w gablocie jest kartka sernik czekoladowy -20%, jak proszę o niego to Pani informuje, że nie ma. Zatem proszę sernik taki jaki jest. Ten już jest droższy, ale kartka nadal jest postawiona przy pozostałych sernikach, więc sugeruje że także na inne jest -20%, a tak nie jest. Po 30 minutach, kartka nadal jest, nie została zdjęta. Cóż następni się nabiorą. Mimo smacznych serników i bardzo dobrych opinii, to ze względu na brak czystości i cwanego podejścia do klienta nie mogę polecić.

Bardzo dobry serwis, szybka obsługa. Pyszna kawa i różne desery. Wszystko się spodobało. Jeszcze wrócę napewno.

Jedno z moich ulubionych miejsc na śniadanie w Krakowie. Razem z kawą wychodzi od 35 do 45 zł. Przytulny ogródek, a także rooftop. Spróbujcie nowego Croque Madame z camambertem, jest przepyszny 😋

Bardzo ciekawe miejsce na spotkanie, czy odpocznienie. Szkoda, że brak czarnego rumu BACARDI! Z podwójnym espresso, 25 ml, to smak iiii... wola powrotu. Ciekawy wybór ciast. Nie korzystałem z posiłków. Personel stosowny do klimatu i pomocny w info. Polecam odwiedzenie nie tylko wzrokiem, a i smakiem :)

Malutka kawiarnia tuż przy wystawie sztuki, oferująca poza ciastami i kawą nawet lunche i obiady. Stoliki znajdują się zarówno w środku jak i na zewnątrz, w ogródku gdzie można w centrum miasta wypocząć od zgiełku. Jedzienie oraz napoje bardzo dobre, w cenach typowo krakowskich. Obsługa bardzo miła i uprzejma, służąca pomocą. Napewno warto udać się tu na kawkę w sloneczny dzień.

Dobre miejsce na kawę, ale na pewno nie na jedzenie. Quiche za 34 zł, dwa razy zwracany, był spalony, twardy, a w smaku jak z mrożonki. Kawa całkiem smaczna, chociaż już tyle leżała na ladzie, że była letnia. Miejsce nie warte ceny, a szkoda, bo Petit France jako kawiarnia w innych miastach to zawsze dobre miejsce na przystanek. Tylko 3 dziewczyny za barem w weekend to kiepskie posunięcie.

Bardzo ciekawe miejsce na spotkanie biznesowe. Można usiąść w ogródku lub w środku albo na tarasie na dachu z pięknym widokiem na okolicę (na zdjęciach). Na przyjezdnych osobach robi wrażenie lokalizacja w centrum miasta, spokój okolicy i hejnał grany co godzinę a słyszany aż tutaj. Obok baru na parterze jest biblioteka, w której można w spokoju odbyć nawet wideokonferencję, podczas po lub przed smacznym jedzeniem serwowanym przez lokal. Menu niezbyt obszerne, to na plus. Ceny trochę wysokie, ale potrawy smaczne. Obok mały, ale spokojny ogród. Polecam!