Jadłodajnia Kapuśniaczek

Jak dla mnie rewelacja. W życiu bym się nie spodziewał że z jadłodajni, w bloku na Azorach można dostać tak dobre jedzenie.

Miejsce klimatyczne , delikatnie przenosi nas do lat 90-tych 😍 Jestem chodockiem z huty i mom dziołche z Jasła. Jedzenie petarda, jesteśmy pierwsy roz ale napywno ni ostatni . Seldecnie Polecomy 🥰

Nie wiem skąd ocena 4.0 , byłem dziś pierwszy raz , porcję super , jedzenie przepyszne ,obsługa bardzo miła , daje 5, wrócę napewno a i najważniejsze 31 zł za dwa duże dania z kompotem!

Ogólnie daje 5. Bardzo dobre domowe obiady w przystępnej cenie - to jest jadłodajnia nie restauracja, niektórzy w komentarzach przesadzają ze swoim hejterskim polotem ale to moja opinia - wszystkim smakowało. Pozdrawiam.

Jadam w Kapuśniaczku (dostawa do domu) od ponad miesiąca i wiem, że na pewno kupie kolejny abonament. Żywimy sie we trójke dwa lub trzy obiady dziennie i nie było ani jednego obiadu, który by nam nie smakował. Przy tak wielorakim "teście" jedzenia musze powiedzieć, że jest to najlepsze domowe jedzenie jakie kiedykolwiek jadłem! Polecam każdemu!✌️

Jeszcze jestem stałym klientem aczkolwiek nie wiem na jak długo i muszę powiedzieć że jadłodajnia "schodzi na psy". Z całą sympatią oczywiście do Pani pracującej przy kasie, bo to niezwykle sympatyczna osoba. Niestety nie można powiedzieć tego samego o jednym z pracowników, być może właścicielu, którego zachowanie co tu dużu o mówić dalekie jest od profesjonalizmu. Przydałoby się jegomościowi trochę ogłady i kultury zwłaszcza w relacjach z klientelą. A teraz przechodzimy do meritum bo to bynajmniej nie koniec, a mianowicie samo jedzenie czyli meritum. Nagle dania które były bardzo pyszne i spore zaczęły w jakimś drastycznym tempie kurczyć. Pieczony kurczak wygląda jak żabie udko, a łosoś, jak szprotka, Na dodatek bywa że mięso jest przypalone. To jest jakaś kpina, coś zaczęło szwankować. Przypuszczam, że w zarządzaniu jadłodajnią, być może jakiś "Janusz biznesu" opracował nową strategię funkcjonowania tego miejsca niestety nie jest to po drodzę z oczekiwaniami klientów.

Zamówiłam fileta z kurczaka nadziewnego pieczarkami i serem a dostałam zwykłego fileta i w dodatku okropnie słonego, niestety nie mogłam się już do nich dodzwonić po odebraniu zamówienia, jeśli nie ma danego zamówienia to się dzwoni do klienta i się informuje o takiej sytuacji :)

Pyszne domowe jedzenie w bardzo dobrej cenie .

Jedzenie dobre, nawet bardzo jak na domową kuchnię. Niekiedy jednak zdarza się, że porcje się od siebie różnią. Raz zamawiam rybę i dostaję dwa średniej wielkości kawałki, tydzień później jeden mały (tak jakby kuchnia spodziewała się, że ostatnie kawałki muszą zostać jakoś rozdzielone na mniejsze porcje aby starczyło na więcej klientów - dziwne). Obsługa ok, aczkolwiek nie podoba mi się, że pani na kasia często komentuje zachowanie innych osób gdy te już wyjdą ze stołówki. Zdarzało się to kilkukrotnie gdy tam jadałem. W ostatnich 5 latach ceny obiadów podrożały dwukrotnie z 16 zł na 31.50 zł. Mam nadzieję, że nie będą już drożeć mocniej.

Mój brat od ponad 2 lat kupuje w abonamencie obiady w Kapuśniaczku. Są dowożone przez pracownika - zawsze gotowe do jedzenia bez konieczności podgrzewania. Bywam u Brata dość często i nieraz miałam okazję spróbowania różnych dań. Są codziennie inne, świeże i przede wszystkim bardzo smaczne. Nie ma po nich sensacji żołądkowych, co świadczy o braku różnych chemicznych przyspieszaczy gotowania i polepszaczy smaku. Polecam tę jadłodajnię z czystym sumieniem. SMACZNEGO :))