Indus Tandoor ul. Starowiślna 36 طعام حلال

Mega dobre i świeże jedzenie. Pyszne, chrupiące sajgonki, ciekawy kurczak w ostrej panierce i curry doprawione tak jak chcieliśmy (czyli ostrość nie wykręca języka). Polecamy bardzo jeśli chodzi o smak potraw, chociaż ceny są dość wysokie, ale dzięki zniżce z @getfinebite było jeszcze fajniej! W lokalu trochę chłodno.

Przepyszne! Jesteśmy tu trzeci raz i na pewno jeszcze wrócimy! Duże wygodne fotele, miła obsługa i rewelacyjne jedzenie 🤍 Chicken butter z chlebkiem naan po prostu niebo w gębie 🤍

Dobra kuchnia, miła obsługa, ładne i eleganckie wnętrza a do tego robot kelner przywozi dania - ciekawa atrakcja. Polecam szczególnie dania lunchowe w dobrej cenie. Jedyny minus to brak parkingu - parking przy ruchliwej ulicy w miarę wolnych miejsc

Bardzo dobre indyjskie jedzenie! Świetny wystrój, wentylacja bardzo dobra. Drinki smaczne i obsługa miła. Polecam :)

Pyszne jedzenie ze wspaniałą muzyką wprowadzającą w klimat Indii. Do tego bardzo miła, uprzejma i pomocna obsługa. Bardzo polecam!

Na miejscu jadłem tylko raz, ale często zamawiam u nich z dowozem Butter Chicken. Jest naprawdę bardzo dobry. Jakiś czas temu zmienili jednak zasady i teraz do dania nie ma dodatków (Naan lub ryż). Trzeba za nie dodatkowo zapłacić, a w konsekwencji danie wychodzi bardzo drogo. Do tego wielkość porcji jest raczej mała, a czas dostawy jest zawsze bardzo długi (nawet do 2h). Dobrą i tanią opcją jest jednak menu lunchowe.

Powiem szczerze, że za każdym razem kiedy przychodzi do dostawy z tego miejsca są jakieś problemy, ale to co miało miejsce ostatnim razem przechodzi wszelkie pojęcie. Zamówienie złożone w okolicach godziny 14. Około 15:30 informacja, że zamówienie zostało dostarczone. Nic nie otrzymałem, więc zadzwoniłem do restauracji z pytaniem czy coś się stało. Odpowiedź, że kierowca jest w drodze, ale są straszne korki i będzie najszybciej jak to możliwe. Myślę sobie, że spoko, bo to jakieś 3 km plus minus, to zaraz będzie. Po 50 minutach telefon od kierowcy, że przeprasza, ale ma ogromnie dużo dostaw i są korki, więc będzie za 20, 25 minut. To już trochę przesada, tym bardziej, że miałem wychodzić zaraz, więc poprosiłem żeby już nie przyjeżdżał, bo nikogo i tak nie będzie i chciałbym po prostu zwrot pieniędzy za zamówienie, bo jednak trochę przeginka z czasem. Dzownię do restauracji. Powiedziałem jaka jest sytuacja i że proszę o zwrot. Nawet nie zdążyłem skończyć zdania i dostałem informację, że oni już dzwonią do kierowcy i że on zaraz będzie. Rzucenie słuchawką zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć. No to dzwonię jeszcze raz, tym razem inna osoba i nie da rady rozmawiać w języku polskim. To jeszcze nie problem, ok. Mówię jaka jest sytuacja. Odpowiedź, że muszę być przygotowany, że w mieście są korki, że musze być cierpliwy i o co mi chodzi. Przyznam szczerze, że poziom irytacji deikatnie wzrósł mimo szczerej próby zrozumienia. Co do zwrotu kosztów, to oni nie mogą tego zrobić, to jest sprtawa Glovo. Z Glovo kontakt akurat na tamten moment był cięższy niż z rzeczoną restauracją, więc dzwonię jeszcze raz żeby zakończyć temat reklamacji. W dość nerowoym tonie dostaję odpowiedź, że osoba przy telefonie, jest tylko kelnerem i to nie jest jej zakres odpowiedzialności żeby wysłuchiwać tych rzeczy. Czyj zatem? Z trudem dostałem odpowiedź, że managera. Sam musiałem doprosić się o telefon żeby ktokolwiek był w stanie mi tam pomóc. Tutaj akurat mam lekki wyrzut sumienia, bo okazało się, że manager jest na L4 i nie jest w temacie. Nie dziwię się. Sam bym nie chciał takiej sytuacji na chorobowym. Na koniec kurtyna. Po kontakcie bezpośrednio z Glovo i ich kontakcie z resturacją, dostaję informację, że stanowisko restauracji jest takie, że oni próbowali dostarczyć jedzenie w okolicach 14 (przypomnę tylko, że wtedy składałem zamówienie), ale to ja nie podjąłem próby odbioru zamówienia. Ja rozumiem, że można trochę koloryzować sytuację żeby nie było tak źle jak w rzeczywistości, ale to kłamstwo to już szczyt. Na szczęście restauracja wspaniałomyślnie zgodziła się na zwrot kosztów. Nie wiem jak jest w lokalu, ta opinia tyczy się wyłącznie kwestii zamówienia, ale to była jednak tak bogata historia, że muszę ocenić to jak najniżej się da.

Z dobrodziejstwem Finebite trafiliśmy do lokalu i - jak to zwykle z kuchnią indyjską bywa - wychodzimy zachwyceni! Przemiła Pani kelnerka i nie mniej przemiły Pan kucharz (?) od wejścia zachęcili nas do skosztowania lokalnych potraw. Bardzo esencjonalny krem pomidorowy i niesamowita zupa (nazwana dziwnie jako Our Speciality) z mlekiem kokosowym podkręciły nasze kubki smakowe i już dobrze wypełniły nasze żołądki. Doskonale przyrządzone i przyprawione dania indyjskie w towarzystwie chlebka naan i ichniejszego ryżu nasyciły nas na cały dzień, potwierdzając, że indyjska kuchnia nigdy nie zawodzi oryginalnością smaków. Żałuję tylko ze nie wziąłem sizzlera, ale na pewno wrócę przetestować podczas kolejnej wizyty w Krakowie! Serdecznie polecamy!

Przepyszne typowo indyjskie jedzenie. Dość syte porcje. Ceny ok. Pan obsługujący bardzo serdeczny i pomocny. Bardzo polecam :)

Fantastyczne jedzenie w indyjskim klimacie. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni bogactwem smaków dań które tutaj zjedliśmy.