Gaia

Śniadanie w restauracji było pyszne, szef kuchni pan Robert osobiście dopilnował abyśmy były zadowolone, Pani Alina kelnerka była bardzo profesjonalna i uprzejma. Wszystko było pyszne, dużo lokalnych produktów i wiele potraw przygotowanych. W kuchni hotelowe, gravlax, szarlotka. Brawo ! Bardzo polecam

Carpaccio wołowe delikatne i bardzo smaczne, dorada rozpływała się w ustach, deser w postaci musu limonkowego dopełniał świetne doświadczenie kulinarne w ramach Festiwalu Restaurant Week. Piękne wnętrze! Polecam!

Miejsce wspaniałe, miła obsługa, na pochwałę zasługuje urocza kelnerka Ola, opowiedziała o każdym daniu które mnie interesowało i doradziła co warto wypróbować. Burrata z gruszką to niesamowite połączenie! Na pewno wrócę ! :)

Miejsce wyjątkowe, zarówno hotel jak i restauracja:) warto przyjść i poczuć odrobinę przyjemności i spokoju.

Najsmaczniejsze miejsce w Krakowie, urocza obsługa, która z uśmiechem spełnia wyjątkowe prośby. Nieoczywiste smaki w świetnych daniach.

Podczas wczorajszego wieczoru trafiła nam się niesamowicie uprzejma i pomocna obsługa. Pani Iza idealnie zajęła się nami na babskim wieczorze. Pyszne jedzenie, krótkie menu, które mimo zwięzłości daje duży wybór. Polecamy!

Jedzenie cudowne, w nieoczywistym miejscu. Bardzo spokojna restauracja w centrum Krakowa, niedaleko Wawelu. Przystawka z bajglem pierwsza klasa, sugerowałabym tylko dawanie większej ilości chlebka ponieważ aż szkoda nie zjeść jej do końca. Spokojnie na 2 osoby. Zapiekana papryka z kebabem rybnym na 10 punktów, genialna! Wspaniały wybór. Jedynie szparagi pomimo że były ogólnie świeże i dobrze zgrillowane w porównaniu z 2 poprzednimi daniami wypadły bardzo słabo. Jakieś niedobrane pomieszanie smaków. Obsługa mogłaby być bardziej aktywna i zainteresowana czy goście czegoś nie potrzebują, ponieważ czekaliśmy kilka razy na to żeby o coś poprosić. Ogólnie polecam, miejsce ze spokojnym ogródkiem wewnątrz dziedzińca. Piękny wystrój <3

Zlokalizowana w niebanalnym, pięknie odrestaurowanym budynku restauracja niestety rozczarowuje. Po wzglednie dobrych przystawkach dostaliśmy dania główne, które smakiem i przygotowaniem nas zawiodły. Poledwice medium były well done, łosoś lekko przypalony i z sałatką którą wyglądała jak wyjęta z pudełka. Najlepsza trafiła się papryka romano. Styl restauracji było mi trudno zidentyfikować. Nazywanie go ogólnie śródziemnomorskim jest trochę na wyrost. Tureckie disco melodyjnie grające w tle wskazuje owszem na morze srodziemne ale zdecydowanie jego wschodni obszar. Mam mieszane odczucia, może restauracja potrzebuje czasu by dojrzeć a kucharz nabrać doświadczenia.

Fancy yet easy & cool BIRTHDAY LUNCH 🎉 Subiektywna opinia… miejsce które naprawdę wyjątkowo dobrze jest doświadczyć własnymi zmysłami. Mając porównanie z gastronomią i hotelarstwem w miejscach takich jak NY I MILANO osobiście się uśmiecham i polecam. Lunch w takim miejscu za 80 zł z przystawką i daniem głównym uważam za bardzo dobrą opcją jak na rozpieszczenie się w połowie dnia 🙃 Ach No i polecam ich cocktails na wczesniejsze aperitivo. Well. Its always five o’clock somewhere ;-) Location - hotel, w którym znajduje się Gaia jest perełką na mapie Krakowa. Service - profesjonalnie jednocześnie „na luzie” nienachalnie, z właściwą atencją. Food - padło z moich ust „Marry me chef” 😆. Pyszna sałatka z cukini, mięty i ziół.. chlebek do mezze skosztowalam mimo diety gf. Obłędnie dobry. Potem było równie przyjemnie. Carpaccio z palonego baklazana i LAAFA MEORAV dla fanów podrobów w wersji Mediterranean. Produkty naprawdę wysokiej jakości, wszystko estetycznie zaserwowane (uwielbiam taki mix talerzy, ceramik) cóż, Estetka. Czytałam poprzednie komentarze z zaciekawieniem skąd niektóre - tak niskolotne opinie. Mam wrażenie, ze musiało się więc dużo zmienić. Lucky me. Lucky us. Great experience. Polecam.

Super obsługa. Obsługiwały mnie dwie panie. Pani Alina i Pani Basia. Wszystko było bardzo pyszne.