FRESH Coffee Place – Cricoteka

To był spontaniczny wybór miejsca na kawę. Czekaliśmy chwilę pod drzwiami z racji na informację na wejściu aby zaczekać na obsługę. Po jakimś czasie podeszła do drzwi Pani z ironicznym uśmiechem mówiąc „nie musicie czekać, to nie aktualne”. - Dobry wieczór, dziękujemy!!! 🤦‍♀️ Zajęliśmy jeden z wolnych stolików. Siedzieliśmy tak przy nim jak nieproszeni goście i nikt nie podchodzi pomimo iż za barem chichotały trzy Panie. Nigdzie nie znalazłam informacji że nie ma obsługi kelnerskiej a zamówienie trzeba składać przy barze. Sami postaraliśmy się o karty zabierając je z baru. I dopiero tam przeczytaliśmy że „zamówienia składamy przy barze”. W naszym zamówieniu znalazły się różne kawy z ekspresu. Herbaty zimowe, dosyć dobre. Dobre ciasto czekoladowe i średni smakowo sernik. Oczywiście każdy ma innym gust i to co jednemu smakuje, drugiemu wcale nie musi. Więc nie będę dyskutować o ciastach. Wiedzieliśmy o której zamykany jest lokal i uporaliśmy się ze swoim zamówieniem odpowiednio przed czasem. Jednak i tak zostaliśmy poinformowani że pora się zbierać. Uważam że miejsce z potencjałem. Bo ma piękny widok na Wisłę. Obsługa jednak chyba powinna wybrać inny rodzaj pracy.

Miejsce przyjemne, widok i wystrój piękny, jedzenie bardzo smaczne i świeże - wybraliśmy się na śniadanie. Szakszuka z chorizo i jajka po benedyktyńsku z łososiem (mega dużo łososia!) na gofrze na plus. Fajnie gdyby bekon w burgerze śniadaniowym był wysmażony, a nie praktycznie prosto z lodówki, ale może jednorazowa wpadka. Byliśmy jednak bardzo zawiedzeni kawą. Dobre ziarna od Javy, a potencjał totalnie zmarnowany przez brak dobrego skilla baristki. Mleko przegrzane przez co dawało gorzki posmak :( Filiżanki wypełnione tylko do 80% i podane zalane po bokach oraz na zalanych spodkach, powinny być przetarte przed podaniem. Mleko niestety spienione amatorsko, przez co przepalone, płaskie. Przydałby się dobry trening obsłudze, jeśli chodzi o ekspres. Wrażenia pogorszyła cena kaw i dopłata za mleko bez laktozy. Latte biscoff wyszło w rezultacie prawie 30zł.. Odejmujemy jedną gwiazdkę tak na prawdę przez to, bo miejsce, które nazywa się kawiarnią i serwuje kawę speciality w cenie kawy speciality powinno mieć kawę na poziomie premium, a nie takie byle co. :( Dostępne menu pieskowe z produktami od Psiego Bufetu - fajny pomysł i dobry wybór dostawcy. Karta ciekawa i różnorodna, wiele propozycji sezonowych jeśli chodzi o napoje. Obsługa okej, ale troszkę niemrawo, bez większej serdeczności. Jedzenie warte swojej ceny - cena spora, ale ilość składników adekwatna, najedliśmy się porządnie, trzy lipne kawy za 7 dyszek niestety zupełnie nie.

Od ponad dwóch lat z mężem chętnie odwiedzamy tę kawiarnię. Wyborne ciasta na każdą okazję, zawsze świeże, oraz pyszna kawa americano to połączenie, które mnie urzeka. Bogaty wybór herbat to dodatkowy atut. Przemiła obsługa dopełnia całości. A widok z okna? To prawdziwa wisienka na torcie! Moich gości odwiedzających Kraków zawsze zapraszam właśnie tutaj. W weekendy bywa tłoczno, zdarzają się kolejki i mniejszy wybór ciast. Dlatego polecam odwiedzić kawiarnię w dni powszednie.

Warto przejść na prawą stronę Wisły, na Podgórze, i zajść do Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka. Zwiedzić go, a potem wjechać na górę i usiąść na chwilę w kawiarni Fresh, i przy wybranych z menu przysmakach popatrzeć na stary Kraków i zakole Wisły z góry.

Niestety nie wiedziałam o tym miejscu wcześniej. Wreszcie znalazłyśmy smaczny Mojito! Przepyszna kawa i gorąca czekolada! Obsługa miła i przyjazna. I wszystko to w połączeniu z niesamowitym widokiem! Wrócimy ponownie!

Pięknie usytuowana kawiarnia, trafiliśmy w śnieżną pogodę, ciepło wnętrza pięknie współgra z widokiem niknącego w śnieżycy miasta. Obsługa sprawna, bardzo sympatyczna, bezproblemowa. Lokal miło y przytulnie urządzony. Pyszna kawa, ciasta.

Pięknie miejsce nad Wisłą! Cudowny widok, pyszne śniadania :) Szczególny plus za menu dla piesków.

Genialnie usytuowana kawiarnia! Widok z 4 piętra ukazuje piękną panorame na Kraków, bliskość Wisły tylko dodaje uroku. Zamówienia są wydawane wolno, obsługa chodzi z posępnymi minami jakby za karę ale może mieli gorszy dzień po prostu. Jeśli chodzi o jakość jedzenia,kawy czy deserów to bardzo mi samkowało to co zamówiłem.

Bardzo fajne miejsce,że świetnym widokiem na Kraków. Wypełnia się przed zachodem słońca gdyż jest z tad na prawdę ładny widok. Jedzenie jest smaczne, my zamówiliśmy desery oraz napoje. Wszystko było smaczne. Panuje miła atmosfera.

Bardzo polecam, obsługa miła (w szczególności pani z kolczykiem w nosie) - jedzenie też szybko i pysznie. Jedyny minus? Wszystkie stoliki przy oknach były zajęte 😅