Filipa 18 Food Wine Art

Byliśmy z mężem na kolacji z menu degustacyjnego. Jedzenie było w porządku. Dania były w większości ciekawe, natomiast czegoś nam zabrakło w smaku do oceny 5. Może warto byłoby zmienić deser w menu degustacyjnym, który wydawał się trochę zbyt prosty jak na restaurację fine dining. Obsługa bardzo sympatyczna.

Wraz z mężem byliśmy na 5 daniowej kolacji degustacyjnej. Piękne i przepyszne doświadczenie. W daniach czuć jakość produktów, idealny sposób ich przygotowania oraz twist nowoczesności. Bardzo dziękujemy za tak wspaniałe chwile w restauracji. Obsługa jest bardzo miła. Czuliśmy się zaopiekowani podczas tych ponad dwóch godzin doświadczania nowych smaków i tekstur. Wystrój jest piękny.

Restauracja w bardzo ciekawym klimatem. Bardzo ciekawa gra luster i świateł otoczona mnóstwem obrazów stwarzało niezwykłe wrażenie. Wybraliśmy dwa zestawy degustacyjne, oba bardzo nam smakowały, chociaż tworząc swój best od the best zrobiliśmy mix z obu 😀. Najbardziej zapadł nam w pamięć tatar, ryba marynowana w burakach, zupa borowikowa czy danie z dzika. Inne dania również zrobiły robotę. Desery również bardzo nam smakowały. Do menu degustacyjnego zamówiliśmy zestaw win, tu jedna uwaga, serwowane były na początku zbyt szybko. Fajnie degustować i cieszyć się kieliszkiem, a to wymaga chwili czasu. Dodać należy, że w restauracji jest karta z menu dziecięcym, to nie jest standard w tego typu lokalach. Serdecznie polecamy odwiedzić ten lokal, wizytę można zarezerwować online.

Zdecydowanie ta restauracja to 10/10. Jedzenie przepyszne, wyjątkowo ładnie skomponowane, elegancko wygląda na talerzu, dbają o każdy szczegół. Krem z raków jest niezwykle przepyszny i to jest danie, które mnie koniecznie zmusi przyjść jeszcze raz. Mięso tak delikatnie ugotowane, że te uczucia, emocje i smak zostają w pamięci. Gołąbek z pszenicy i selera - to coś nowego dla mnie było, więc szacunek dla szefa kuchni za oryginalność. Często w restauracjach takiego poziomu herbaty smakują jak pomyje. Ale nie tutaj. Owocowe bardzo polecam 👍 Fajnie by było, gdyby w menu się odnalazły desery z delikatnym rozpływającym się w ustach wafelkem, na przykład. To bardziej by pasowało do reszty istniejących w aktualnym menu eleganckich dań, moim zdaniem. Brzoskwinie z lodami są trochę banalne, chociaż też bardzo pyszne. Obsługa - wyższy poziom. Nie zapytałam jak ma na imię ta przemiła Pani kelnerka, która mnie obsłużyła, ale widać, że bardzo się przejmują poziomem satysfakcji absolutnie każdego gościa. Co mnie przyjemnie zdziwiło - bardzo szybko przynoszą wszystkie dania i się nie czeka wieczność. I nie, nie było widać, że to danie jest wyciągnięte chwilę temu z lodówki, rozgrzane w mikrofalówcę, a ugotowane w ogóle przedwczoraj. Było świeże, smakowało pysznie, wyglądało ładnie. Raczej to świadczy o dobrym poziomie zarządzania procesami kuchni. W skrócie - godzina kolacji, spędzona w tym mieście, przyniosła mi przyjemność i sprawiła pozytywne wrażenie. Wrócę zdecydowanie. Polecam od całego serca!

Odwiedziliśmy restaurację "Filipa 18" w ostatnią niedzielę. Lokal klasy premium co wiąże się z wysokością cen ale jeżeli ktoś szuka wykwintnego jedzenia w przytulnej, eleganckiej atmosferze i z doskonałą obsługą to gorąco polecam. Dania które wybraliśmy to: zupa krem z raków, kaczka oraz comber z daniela. Wszystko po prostu doskonałe w smaku. Dodatkowo na przystawkę otrzymaliśmy od szefa kuchni pasztet z suma. Rachunek razem z napojami wyniósł 300 zł ale absolutnie całokształt był wart tej kwoty. POLECAM

Niestety, lokal mocno rozczarował, szczególnie biorąc pod uwagę, że jest rekomendowany w przewodniku. Tego samego dnia odwiedziliśmy także Kropkę i różnica między tymi miejscami była ogromna. Dania są podane w atrakcyjny sposób, ale smak niestety nie dorównuje prezentacji, zwłaszcza przy tak wysokich cenach. Osobiście zamówiłem kotlet z warchlaka, który okazał się niemożliwy do pogryzienia, a ziemniaki były bez smaku. Tatar z polskiej jagnięciny również mnie zawiódł – mięsa nie było czuć, dominowały cebula i papryka. Całość sprawiała wrażenie raczej przekąski dla wegan niż tatara z prawdziwego zdarzenia. Na plus: ciekawe startery, które były obiecującym początkiem wizyty. Niestety, chleb, który podano, przypominał raczej zwykły wypiek z piekarni i nie wyróżniał się niczym specjalnym. W restauracjach na tym poziomie cenowym można znaleźć w Krakowie o wiele lepsze opcje.

#Rezerwacja z finebite W lokalu byłyśmy we czwórkę z aplikacji finebite. Bardzo miłe zaskoczenie, jedzenie pyszne i bardzo ładnie podane. Kelner bardzo pomocny i uprzejmy. Nie ma się do czego przyczepić. Potrójna piątka za wystrój, smaczne jedzenie i klimat 👏

Wnętrze, klimat, światło restauracji, dyskretna i fachowa obsługa dawały nadzieję na udany wieczór w restauracji Filipa 18. Samo jedzenie (menu degustacyjne) było poprawne, smaczne i ciężko się do czegoś przyczepić. To co mnie zawiodło to paring. Kosztuje on, razem z service charge (o którym nie ma słowa w cenniku na internecie) blisko 500 zł (dla dwóch osób). Otrzymaliśmy za to po 4 "kieliszki" wina i jeden "kieliszek" szampana. Alkohole były dobre ale ilości jakie nalewano były szokująco małe, dosłownie na dwa małe łyczki. Mam bardzo dużą skalę porównawczą w tej kwestii, i w tym przypadku czuję zawód, co wg mnie jest niedopuszczalne przy rachunku 1322 zł za dwie osoby. Znacznie rozsądniej byłoby wybrać opcję a la carte i butelkę wina.

Dawno, dawno temu (tak, wiem, tak zaczynają się bajki, ale ta opowieść jest prawdziwa), jako pośrednik w obrocie nieruchomościami uczestniczyłem w sprzedaży tej kamienicy. Nie wyglądała, jak teraz :). Tym miłej spojrzeć, jak się zmieniła, jak estetyczny jest wystrój. Byliśmy w bistro, zaprosiły dzieci. Jadłem krem z grzybów i policzek wołowy- baardzo dobre, była też zalewajka i kotlet schabowy, kawa i bezowy deser. Dzieci (dorosłe) piły białe wino z winnicy w Sandomierzu- chwaliły, ja cieszyńskie piwo bezalkoholowe. Polecam to miejsce 👍.

Kolacja z żoną w bistro, ponieważ restauracja była już objęta pełną rezerwacją. Pomimo tego jedzenie przepyszne : tatar wołowy, nóżka z kaczki oraz krewetki z grzankami . Palce lizać. Czas oczekiwania adekwatny do jakości posiłków. Pan kelner/barman przesympatyczny z dużą kulturą osobistą. Polecam.