Cybermachina Game Pub – Kraków

Super klimat miejsca, dużo sal ze stolikami, a sala w stylu PRLu i toalety w klimacie Cyberpunka top! 🙏 do tego drinki, piwo i nachosy na plus (bardzo miło że jest zniżka studencka) ❤️ dodatkowy plus za zrobienie drinka Johnny Silverhand spoza karty 🍹 duży wybór planszówek, lekkie problemy z obsługą konsoli - natomiast to równie dobrze mógł być problem użytkowników (nas), jedynym minusem tak naprawdę w sali obok baru unosił się delikatnie nieprzyjemny zapach jakby kanalizacji? bar jest co prawda w piwnicy ale jest to jednak lekko nieprzyjemnego

Wczorajsza wizyta istny dramat, obsługa pracująca za kare, niczym się nie interesującą. Ważniejsze było siedzenie i plotkowanie. Obsługa klienta za kare. Jak śmiałem przeszkodzić im w rozmowie. Przewracanie oczami na pierwszym miejscu. Rozumiem braki w menu, mimo wszystko 2h po otwarciu słyszeć "już się skończyło" tak średnio, a ruch nie był wybitny. Nie wiem jaka politykę prowadzi cyber, czy klienci sami odnoszą po sobie szkło do baru, czy stolik zostaje brudny aż do zamknięcia by nie musieć się narobić na barze i po kimś sprzątać za często. Czym była spowodowana temperatura nie wiem, ale było tam niezmiennie zimno. Czy oszczędzanie na klimatyzacji czy faktycznie fakt że lokal znajduje się w "piwnicy". Ogólnie wizyta bardzo słaba, raczej nie do powtórzenia

Ogólnie miejsce jest ok. Trochę mało gier i większość, w które graliśmy była pomieszana i podniszczona. Lokal ładny. Jedyny taki większy problem z jakim się spotkaliśmy polegał na tym, że zarezerwowaliśmy stolik na 7 osób. Po naszym przyjściu okazało się, że jeszcze nie rozkładali rezerwacji, więc musimy sobie sami poszukać stolika, a miejsca, które pomieściłyby naszą grupę były już zajętę np. przez 2 osoby i obsługa powiedziała, że oni byli pierwsi więc nic nie mogą zrobić. Ogólnie trochę słabo, że tak to działa ale miejsce jest warte odwiedzenia, a drinki są bardzo dobre.

Słabo, że podczas rezerwacji stolika nikt nam nie powiedział, że tego dnia jest tam karaoke a stolik, który nam przydzielono, będzie dokładnie w tej samej sali. Chcieliśmy pograć w planszówki ze znajomymi, ale było tak głośno, że wyszliśmy niedługo po tym jak przyszliśmy, bo się nie słyszeliśmy. Żałuję, że zostawiłam tam swoje pieniądze, bo musiałam i tak wypić w pośpiechu, żeby móc jak najszybciej wyjść. Na pewno tu nie wrócę i nigdy nie polecę. Powinno się o takich rzeczach wspominać jak ktoś rezerwuje stolik i uprzedzić że został im tylko w takiej sali.

Miejsce wymiata🤩! Atmosfera genialna, super karaoke i mnóstwo dobrych drinków! Wiktoria nie ma sobie równych z obsługą klienta 😎😁, polecone drinki były pyszne, a przy płonących szotach zadbała o bezpieczeństwo! Polecam gorąco 😎💅😁

Ogólnie lokal bardzo ładny. Ale minusów jest dużo, po pierwsze drinki. Ja nie wiem jak w sieciówce mogą być różne rodzaje podania alkoholi pod tą samą nazwą. Te drinki są bez smaku, 3/4 to sok z tymbarka. Polecam wybrać się właścicielowi do Katowic na Miksturę życia, to zrozumie o co chodzi. Shoty też nie urywały dupy mimo, że przelecieliśmy całą kartę. Tak samo bez smaku, albo jakieś przekombinowane. Ostatni raz tam przyjechaliśmy ze znajomymi, bo odebrało nam to radość z bycia w takim miejscu jak Cybermachina. Byliśmy w Warszawie 5/5, byliśmy w Katowicach 5/5, ta w Krakowie 2/5 i to tylko dlatego, że mają ładną salę Retro. Jeszcze tak dodam. Była sobota wieczór, a nie mieli soków do drinków/shotów. W sobotę, w największy pik ludzi…

Byłam dzisiaj pierwszy raz. Miejsce na pierwszy rzut oka wydawało się bardzo fajne, dopóki nie podeszliśmy do baru. Mieliśmy kartę z dawstwa krwi, która upoważniała do odbioru piwa/shotów i przekąsek. Podeszliśmy do barmanki w czarnych włosach, z kolczykami i w ciemnej szmince. Poprosiliśmy o shoty z tej karty, zaproponowała nam coś w stylu niebieskiego i czerwonego teamu. Zapytałam czy robione są na blue i grenadynie. Pani barmanka potwierdziła. To poprosiliśmy o shoty z grenadyną. Dopytałam o przekąski, to powiedziała, że normalnie są ale teraz nie ma jak nam ich dać. No okej. Patrzymy, a Pani nalewa nam niebieskie shoty. Zwróciliśmy uwagę, że poprosiliśmy o te z grenadyną. I wtedy się zaczęło gadanie, że przecież chcieliśmy z blue curacao. Zaczęła gadać do koleżanki dosadnie, że chciałam z blue a teraz wymyślam, że chce z grenadyną i że co ona ma z tym zrobić teraz. Gdzie sama kiwnęła nam głową na to, że chcieliśmy z grenadyną. Zaczęła strasznie wywracać oczami i wzdychać, potraktowała nas strasznie po chamsku. Była to moja pierwsza wizyta i przez to jak zostaliśmy potraktowani na wstępie, jednocześnie ostatnia. Zadbajcie proszę o jakość obsługi, bo zniechęca ona ludzi do odwiedzania tego miejsca.

Byliśmy w 10-cio osobowej grupie znajomych w tym lokalu. Spędziliśmy super czas z kilkoma czaszkami, a atmosfera była cyber ❤️👌 Podziękowania dla Pani Karoliny i Wiktorii za piękne uśmiechy

Polecam brać tylko i wyłącznie drinki z karty. Jak robią na życzenie to cena ponad 2x droższa niż w innych pubach za ten drink. Pierwszy raz zdarzyło mi się zapłacić tak dużo. Obsługa też nie uprzedziła ile może kosztować. Polecam za to shoty po 5sztuk. Wychodzą tanio i są smaczne. Nachosy z deepem serowym również bardzo dobre. Do tego można ciekawie spędzić czas grając w planszówki.

Dobre miejsce na wieczór ze znajomymi. Ciekawy klimat, duży wybór gier i możliwość pogrania na konsolach. Przemiła obsługa w składzie Julia i Eliza - drinki super! Na pewno jeszcze tu wrócimy, polecamy wszystkim, a osobom lubiącym klimat gamingowy szczególnie:)