Chata Restaurant

Klimat jak w górach, bogate menu. Niestety placki to sama sól, trzeba było zapijać wodą. Bardzo ciężko było skończyć porcję. Frytki i reszta zamówionych posiłków były ok. Bardzo sympatyczna obsługa

Klimat gór w centrum Krakowa. Poprostu rewelacja. Jedzenie przepyszne, rewelacyjnie doprawione, obsługa przesympatyczna i do tego góralski klimat 😉 poprostu rewelacja. Byłem pierwszy raz ale napewno nie ostatni 👍

Z tej restauracji dania zamawiam od lat i są nieodmiennie pyszne, jedno po drugim. Jedzenie jest proste, ale wybitnie dobre. Ceny rozsądne. Idealna kompozycja przypraw, soli ani za dużo ani za mało. Błagam, nie zmieniajcie kucharza

Odwiedziłem ta restauracje w czasie mojego kolejnego pobyty w mieście Krakow. Restauravaja znajduje się w pobliżu cetrum, wejście od strony ulicy. W środku klimat, wystrój typowo górski zakopiański. Pani która była na zmianie z chłopakiem, uprzejma miła lecz brak jej profesjonalizmu, chociaż się stara i chce, może poutzrebuje jeszcze jakiś szkoleń lub doswidczenia. Menu wygląd okropnie, zwykła dwustronna kartka plastikowa, lepiące się z jednej strony polski język z drugiej angielski ze zdjęciami jak za komuny. Jedzenie które zamówiliśmy wyglądało apetyczne lecz w każdym z nich były małe błędy które super by było żeby poparłby były poprawione. Ceny przystępne. Nie jest drugo. Żurek smakuje, bardziej jak zupa ziemniaczano-warzywna zakwas powinien być mocniejszy, placki po myśliwsku bardzo tuste, w cale nie chrupiące gumowe. Gulasz w smaku był dobry dość pikantny. Oscypek bardzo słuchy, pierogi farsz genialny lecz ciasto gumowe i grube. Nie wrócę raczej do tej restauracji w przyszłości, nie jest warto lecz musiscie sami ja ocenić, każdy ma swoje smaki.

Najlepsze jedzenie w całym Krakowie! Wystrój restauracja jest po prostu powalający, piękny, wszędzie drewno i skóry. Czułam się jak bym siedziała gdzieś w górach i jadła z góralami. Porcje są duże i zadowalające. Obsługa bardzo miło a ceny przystępne. Zdecydowanie polecam!

Dobre jedzenie w przystępnej cenie . Miła (czasami aż za bardzo) obsługa. 28.11.2017- wpadłem na żurek staropolski o michę pierogów z mięsem . Żurek - nie wart swojej ceny : tylko pół kiełbaski w dodatku zimnej w środku (na fotce wygląda jak cała) , dwa maleńkie kawałeczki ziemniaka - porażka! Za to do pierogów nie ma się do czego przyczepić - bardzo dobre. 27.04.2019 - Zjawilem się tutaj po dłuższej przerwie i stwierdzam że lokal leci na pysk na dno.... Niesmaczne jedzenie, strasznie długo się czeka na obsługę A później na zamówione danie ... Tragedia .... porcja praktyczne połowę mniejszą niż kiedyś... Kiedyś kotlet zajmował wiecej niż polowę talerza.... A kiedyś to była super restauracja.... BYŁA....

Bardzo polecam. Miła obsługa, prawdziwe swojskie jadło, lokal stylizowany na chatę góralską. Dania bardzo duże w przystępnych cenach. Do tego w określonych godzinach zupa dnia gratis.

Liczyłam na coś więcej. Ciężko określić bo na wejściu klimat był fajny ale po chwili kiedy dokładnie się przyjrzeć.... Słabo... Nawet bardzo słabo. Ale najsłabsze okazało się jedzenie. Moja ryba.... Prócz przypalonej panierki nic nie czułam, nawet ziemniaki były odgrzewane. U męża karkówka też odgrzewana. Masakra!!! Grzaniec ok.

Bardzo klimatyczne miejsce :) Czułam się jak w Zakopanem ♥️ Świetna góralska muzyka! Najfajniejsze według mnie było to, że stoły są typowo góralskie dla 8 osób i gdy przydzielają Ci miejsce, to prawdopodobnie dosiądziesz się do kogoś kogo nie znasz :) Oczywiście nie musisz z nim rozmawiać, ale bardzo mi się podoba ten pomysł :) Bardzo miła obsługa mówiąca w kilku językach :) Nie daje 5 gwiazdek że względu na to, że zapomniano o jednej pozycji z naszego zamówienia oraz dlatego, że filet z kurczaka był bardzo malutkie w porównaniu do innych porcji z naszego zamówienia. Mimo to polecam szczerze to miejsce :) Bywa tłum dlatego warto być troszkę wcześniej :)

Niestety od wejścia widać że to tylko imitacja "wiejskiej Chaty". Wyłożenie ścian drewnianymi balami, ławy i krzesła z litego drewna to jeszcze nie wiejska gospoda. Jeśli chodzi o potrawy, próbowałem Żurek, golonke i oscypka. Żurek chłodny i jak by bez smaku, ziemniaki zimne, biała kiełbasa ok, ogólnie brak przypraw i aromatu, jajka czy chociażby grzybów. Golonka gotowana i pieczona w piecu ale niestety znowu chłodna i bez smaku. Z tego wszystkiego oscypek był najlepszy, smacznie podpieczony. Plus dla dziewczyn za sprawną obsługę, biegle komunikują się w języku angielskim, dużo zagranicznych turystów. Szkoda że "sprzedajemy" im tradycyjna polską kuchnie w tak kiepskim wydaniu. Toaleta do gruntownego remontu, spękane i luźne płytki, brak ręczników papierowych i kogoś kto co jakiś czas ogarniał by jedyne WC na cały lokal. Przykro mi ale nie polecam.