HomeMiejscaBar na Klinach

Bar na Klinach

3.7 (809)

+48 507 737 378

Przejdź do strony

Forteczna 51F, 30-437 Kraków

Niskie ceny

Godziny otwarcia

Otwarte
Poniedziałek10:00 - 19:00
Wtorek10:00 - 19:00
Środa10:00 - 19:00
Czwartek10:00 - 19:00
Piątek10:00 - 19:00
Sobota10:00 - 19:00
Niedziela10:00 - 19:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 809

419
116
71
34
169

Przeczytaj wybrane opinie:

Zupy, które dziś zamówiłem, były absolutnym rozczarowaniem. Żurek z pieczarkami?! To jakiś żart. Smakował jak nieudana eksperymentalna wersja tradycyjnej polskiej potrawy. Kto w ogóle wpadł na pomysł, żeby wrzucić pieczarki do żurku? To całkowicie zrujnowało smak i sprawiło, że danie było niesmaczne. Barszcz to już zupełna katastrofa. Gorszy niż z najtańszego proszku z supermarketu. Wodnisty, bez smaku, przypominał bardziej ciepłą, czerwoną wodę niż prawdziwy barszcz. Kompletny brak głębi smaku i charakterystycznej kwasowości. Jednym słowem: tragedia. Nigdy więcej nie zamówię z tego miejsca! WSTYD MI ZA PANIĄ KTÓRA DZIŚ PRZYJMUJE ZAMÓWIENIA TELEFOBICZNIE? Czy Pani wie co to jest kultura osobista????? Tutaj nigdy nie zjesz smacznie, wcześniej dawali margarynę do ziemniaków, zwykła tragedia, może sanepid zrobi z tym porządek.
Wpadliśmy przejazdem w niedzielne popołudnie szukając na google pod hasłem schabowy. Fajnie, że taki Bar jest otwarty w wolny dzień do 19. Duży wyboór w menu, jednak jedzenie niestety kiepskie. Dostaliśmy szybko, bowiem nie było ludzi, ale jakość (oprócz schabowych, domowego ciasta i naleśników z nutellą) była średnia. Zamówiliśmy m.in. gulasz, wspomniane zestawy ze schabowym, naleśniki, ciasto, kawy i barszcz z krokietem. Frytki niestety ociekały starym tłuszczem, barszcz z torebki, podany w kubku do herbaty, a nadzienie mięsne krokieta było kwaśne, prawdopodobnie przeterminowane, oddaliśmy całość. Z resztą na ten posiłek czekaliśmy najdłużej. Ceny raczej aktualne, jednak na rachunku zamiast dań było wpisane "danie dnia", choć zamówienie było inne. Gdyby nie częściowa obsługa szefa (tak nam się wydaje, że był to właściciel) to byłaby jedna gwiazdka za obsługę. Pani podając drugą kawę stwierdza : "och, nie ma łyżeczki i cukru, to cukier jest tam przy kasie, a łyżeczki użyje Pan od żony :o". Przemilczeliśmy ten, chyba żart, nie wiem. Jak ktoś przepada za schabowymi, jak nasze dzieciaki, to warto, bo były świeże i soczyste, choć jeden dużo większy od drugiego, co też wzbudziło malą konsternację. Zostawiam 3*, bowiem jest sporo do poprawy.
Słowo bar kojarzy mi sie ale pysznym domowym jedzeniem. Tak nie jest, jedzenie jest średnie. Próbowałem kilku. Są w Krk duże smaczniejsze bary mleczne. Sałatka Mała, kurczak albo stary albo zle przyprawiony bo czuc mieso..po prostu fuj 😞 nie polecam. Opinie sa jaknajbardziej trafione. 2 gwazdki bo mialem tylko zgage nie biegunke 😅
Dostaliśmy nieświeże jedzenie, nie dało się tego zjeść, śmierdziało z talerza. Ceny jak w restauracji, a jednak daleko temu lokalowi do tego poziomu. Kotlet sama panierka, bardzo mocno rozklepany, pieczen wolowa - wczesniej wygotowana, pewnie byly robione na niej zupy. Szkoda bo lubiliśmy to miejsce, ale uważam to co dostaliśmy za czyste oszustwo. Na pewno już nigdy nie wrócimy. Do tego kot wszedł na stół obok nas, najpierw wyczyscil sobie (siedząc na stole gdzie klienci jedzą) tylek, po czym wygodnie się polozyl. Wychodząc zwróciliśmy uwagę że kot śpi na stoliku, Pani się tylko uśmiechnęła, więc jest to normalne, że kot tak robi i nic w tym dziwnego.
Serdecznie polecam. Male, niepozorne miejsce zlokalizowane kilometr od petli " Pod Fortem" Bardzo mila I przyjazna obsluga. Ceny Umiarkowane. Codziennie inne danie dnia do wyboru. Lokal czysty, przytulny. Ciekawym dodatkiem sa tutaj " świnki ". Miejsce bardzo klimatyczne- swietne na niedzielny obiad.
DRAMAT WYBITNY ,PRZED CHWILĄ OTRZYMAŁEM KOTLETA MIELONEGO W KTÓREGO NIE DA SIĘ WBIĆ WIDELCA OSTRZEGAM PRZED TĄ PSEUDORESTAURACJĄ ,NA DOWÓD TEGO PRZESYŁAM ZDJĘCIE TRAGICZNEGO MIELONEGO ,W TEN SPOSÓB SIĘ TAM TRAKTUJE GOŚCI
Brak mi słów, zamówiłam dostawę i praktycznie wszystko wyrzuciłam. Miałam 3 zupy: 2 wylałam, bo były zepsute ( pomidorowa, żurek), kapuśniak polegał na wodzie z ryżem i śmietaną. Miałam jeszcze dwa dania obiadowe z czego najlepsze były ziemniaki, nigdy więcej.
Smaczne domowe jedzenie w przystępnej cenie. Świeżo podane potrawy kuchni polskiej. Przybyliśmy w niedzielę w godzinach obiadowych (12-15) i bez problemu znaleźliśmy miejsce dla 4 osób. Po złożeniu zamówienia niemal natychmiast otrzymaliśmy zamówione zupy, a po około 15-20 min oczekiwania podano nam drugie dania.
Zamówiłam rosól z makaronem i pieczeń wieprzową z kaszą gryczaną. Rosół smaczny ,zjadłam z chęcią . Pieczeń koszmar, ani wygląd, ani smak . Szare rozpadajace się mięso ,w kleistym krochmalowym sosie beż żadnego smaku. Wg mojej oceny wyglad zapach i smak mięsa zdecydowanie świadczył o jego nieświeżości. Zwróciłam z komentarzem,że to danie nie jest świeże. Usłyszałam,że "wszystko schodzi ". Pani obsługująca jest wyjątkowo nieuprzejmą,żadnego tłumaczenia,żadnego przepraszam . Nigdy więcej. Ps Do kuchni wchodzą kurierzy po zamówione dania ,co wydaje się absolutnym nieprzestrzeganiem zasad higieny .
Jedzenie dobre, wystrój wnętrz także. Filet z kurczaka byl chrupiący, ziemniaki ciepłe, surowki smaczne. Danie dnia (eskalopki) takze dobre. Zupy pomidorowa, chłodnik bardzo smaczne. Na stołach zabawne prosiaczki do zabawy dzieci. Pierogi z owocami wyśmienite. Obsługa miła. Podoba mi się.
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 156 zdjęć

Zapraszamy do Baru na Klinach – przytulnego miejsca, które zachwyca klimatem oraz domowym jedzeniem. Położony zaledwie kilometr od pętli „Pod Fortem”, bar oferuje różnorodne dania kuchni polskiej, które z pewnością przypadną do gustu całej rodzinie. Warto wybrać się tu na niedzielny obiad, gdzie można skosztować codziennego dania dnia, przygotowanego z lokalnych składników.

Obsługa Baru na Klinach jest znana z życzliwości i szybkiej reakcji na zamówienia, co sprawia, że każdy gość czuje się tutaj mile widziany. Wśród pozytywnych opinii wyróżniają się smaczne zupy oraz soczyste kotlety, które są prawdziwym hitem wśród dzieci.

Przyjdź z najbliższymi, usiądź przy jednym z uroczych stolików, a na stole czekać będą smaczne potrawy oraz miła atmosfera, idealna do spędzenia wspólnego czasu. Bar na Klinach to doskonały wybór dla każdego, kto pragnie odkrywać smaki tradycyjnej polskiej kuchni!

Nie znaleziono innych miejsc w tej lokalizacji