Astrid

Odwiedziłam dzisiaj Astrid na późne śniadanie i zdecydowanie się nie zawiodłam! Od samego wejścia da się wyczuć domowy i przytulny klimat a obsługa przywitała nas z uśmiechami na twarzy. Wielki plus za darmową wodę! Menu konkretne, każdy znajdzie coś dla siebie w formie bardziej wyszukanej lub podstawowej, zdecydowanie można wypróbować nowe smaki :) Obsługa, a szczególnie Pani Paulina chętnie pomogła przy wyborze dania oraz upewniła się czy wszystko smakuje i jest w porządku! Przepyszne dania, widać że składniki są dobrej jakości, połączenia smaków wyborne. Kawa jedna z najlepszych jakie piłam, duży wybór napojów roślinnych, zdecydowanie wrócę się jej napić. Cena odpowiednia do jakości i wielkości dania. Serdecznie polecam!

Bardzo dobre śniadanie, wysoka jakość składników. Klimatyczne miejsce. Porcje są średnich rozmiarów, według mnie odpowiednie, żeby się najeść, ale nie na gigantyczny głód. Moim zdaniem ceny są jednak zbyt wysokie jak na śniadanie bardzo dobre, ale nie wybitne i nie ogromne.

Daję 5 gwiazdek przede wszystkim za obsługę 😊. Bo jednak porcja , którą dostałem była niewielka (1 kawałek chleba dla mężczyzny , nawet tak przeciętnego wzrostu i wagi jak ja brzmi jak żart). Dlatego ogromny plus za to, że gdy poprosiłem o drugi kawałek pysznego, ciepłego chleba - otrzymałem od razu ,z miłym uśmiechem - za to bardzo dziękuję 😊. Sam talerzyk szwedzki z łososiem, serkiem śmietankowym i konfiturą - pyszny 😊. Do tego - bardzo dobre latte , za co też duży plus . Zdecydowanie miejsce, które można polecić 👏.

Miejsce klimatyczne i ładny wystrój. Bardzo miła i uprzejma obsługa. Pierwsze wrażenie odrobinę zepsuła woń smazonki z kuchni. Wzięliśmy dwa dania i dwie kawy. Kawa bardzo pyszna. Jedzenie dobre ale ceny dość wysokie i dlatego spodziewałam się czegoś lepszego i większej porcji. Dość mała porcja Rosti, nie powiedziałabym że byliśmy najedzeni. Racuchy jako danie z takimi dodatkami super pomysł natomiast, placki były dość tłuste i bardzo było czuć jakby smażonke (tak nadmiernie), porównując z innymi miejscami gdzie można zjeść pancake czy racuchy czy gofry śniadaniowe nie czuć tak bardzo tłuszczu i smażenia. Na jedzenie raczej nie wrócę i nie polecę, ale na kawe tak.

Wizyta w tej restauracji była prawdziwą przyjemnością! Lokal urządzony w skandynawskim stylu zachwyca przytulną atmosferą. Obsługa była bardzo sprawna i uprzejma, a czas oczekiwania na zamówienie był naprawdę krótki. Zdecydowałem się na klasyczne śniadanie w stylu skandynawskim, które w pełni spełniło moje oczekiwania. Kawa była aromatyczna i dobrze parzona, idealna na początek dnia. Kanapka z szarpaną wieprzowiną – to prawdziwa uczta dla podniebienia! Mięso było delikatne, pełne smaku, a połączenie z dodatkami na chrupiącym pieczywie to świetna propozycja na sycące śniadanie. Zdecydowanie polecam to miejsce każdemu, kto szuka nie tylko pysznego jedzenia, ale i miejsca z wyjątkową atmosferą. Na pewno wrócę!

Śniadania nie tylko pięknie wyglądają, ale też pysznie smakują! Przytulne wnętrze i cudowna atmosfera sprawiają, że aż chce się tu wrócić. Jedzenie jest świeże, pięknie podane, a obsługa miła i chętnie doradza. Idealne miejsce na spokojne śniadanie w centrum Krakowa. Na pewno jeszcze tu wrócę!

Byliśmy w weekend majowy na jedzonko, mój Kuba wziął sobie kanapkę śledziową, pyszną i unikatową, tylko nie duża w sumie, jedna kromka, ale taki jest zamysł tych śniadań. Ja wzięłam z koleje jajka dwa i cholerek masło, do tego awokado osobno proste i smaczne, ale ciężko takie coś zepsuć Super klimat, miła obsługa, dużo dodaje do miejsca to ze widać kuchnie! Generalnie mi się podobało tam, smacznie było, kawka pycha i cydr! Polecam odwiedzić

Dzisiaj odwiedziliśmy to miejsce i byłyśmy z koleżanką strasznie rozczarowane. Na instagramie to danie wyglądało na dużo większe, więcej łososia i sałaty. ( ok, to było tylko nasze oczekiwanie). Ale proszę zauważyć źe cena za takie śniadanie wynosi 47 zł a dostaniecie tylko dwa plasterki łososia i jajko w koszulce z twardym żółtkiem . Mimo tego ja dostałam tak słony placek ziemniaczany, że był po prostu nie do zjedzenia . Zgłosiłam to kelnerowi i zareagował odrazu, przeprosił i wykasował to z paragonu. Za to dziękuję. Również chciałabym zauważyć to że jest bardzo mało miejsca, cały czas biegają tam i z powrotem kelnerzy nad głową, bo niestety innego przejścia nie mają. Inni goście siedzą również strasznie blisko, ze nawet nie da się spokojnie pogadać. Podsumowując, nie polecam tego miejsca. W Krakowie jest bardzo dużo lepszych restauracji ze śniadaniami, gdzie za te pieniądze dostaniecie o wiele większe i smaczniejsze śniadanie.

Jedzenie przepyszne, obsługa miła, miejsce bardzo fajne, jedyny minus jest taki że trochę za drogo: kanapeczka ze zdjęcia kosztowała około 50zł (ale była przepyszna:D)

szczerze mówiąc szału nie ma. jedzenie drogie, kanapka z rakiem lodowata jednak przynajmniej w rozsądnej ilości. matcha i kawy przeciętne nic ciekawego. jedynie wystrój bardzo przyjemny