Butcher Hala Maki

Tragicznie. Nie wiem czy kiedykolwiek bolał mnie aż tak brzuch do zjedzeniu jakiegokolwiek jedzenia… Zamówiliśmy burgera i kanapkę Rubena z pastrami. Pastrami było baardzo suche. W burgerze mięso nie było przyprawione, dodano tyle musztardy ze nic innego nie było czuć. Ogólnie sam Burger był zjadliwy ale nie był smaczny. Frytki podawane bez żadnego sosu. Aby otrzymać saszetkę ketchupu Fanex (!) 15g trzeba zapłacić 2 złote XD Podsumowując, jedzenie nie warte ceny, widać gdzie próbują oszczędzać i nie stawiają na jakość czy smak. Wisienka na torcie jest oczywiście koszmarny ból brzucha po zjedzeniu burgera. Nie polecam - to za mało powiedziane. Polecam za to omijać szerokim łukiem

Klimat jak klimat marny, stołowy, ale to wina obiektu, stąd nie odejmuję nic overall. Cenowo nie tanio, ale przystępnie. Klasyczny sos serowy nie jest przyprawiony, za to duży minus, jego też trzeba posolić i dodać pieprz! Mięso nie wybitne, tylko dlatego że było mrożone. Natomiast jest bardzo smaczne, myślę że jakby nie było mrożone wcześniej to byłoby top. Sos mało wyrazisty, czy to też kwestią przyprawiania? Nie wiem, bo nie był mocno wyczuwalny. Frytki top. Świeże, chrupkie i smaczne. Duża ilość sosu serowego w cenie. Frytki w rzeczywistości bardzo tanie w stosunku do reszty i bardzo dobrze! Bułka broiszka, bez uwag, pasuje bardzo dobrze. Chętnie wrócę i przetestuje ponownie.

Zawiodłem się, jak wcześniej jadałem tutaj naprawdę dobry frytki i burgery to na steku się całkowicie zawiodłem. Po pierwsze źle wysmażony, prosiłem o medium rare a dostałem praktycznie surowy. Następną rzeczą jest konsystencja mięsna, co tu dużo mówić jeden kawałek musiałem rzuć przez 2min, ale to akurat spowodowane było błędnym przyrządzeniem. Stek sam z siebie nie był w żaden sposób doprawiony, trzeba zaznaczyć że dostałem w osobnej miseczce sól, ale jednak przydało by się dodać trochę pieprzu, czosnku, rozmarynu czy masła poprawiło by sprawę . No ale mięso wypada przede wszystkim posolić przed smażeniem. Wszystkie inne pozycje w menu super wam wychodzą no a tu się nie popisaliście. Może to był jednorazowy przypadek, nie wiem.

Lokal oparty o koncepcje food court'u. Jedzenie zamawiane i odbierane przy ladzie. Co do samych wrażeń smakowych to bardzo słabo. Zamówione burgery były nieproporcjonalnej wielkości do bułki, w której ginęły. Mięso było wysuszone, gumowate i kiepsko przyprawione. Byliśmy w sobotę o 15 i czas przygotowania dwóch burgerów to 25min. Jedząc frytki czuliśmy tylko tłuszcz, Nie pamiętam już kiedy ostatnio dostaliśmy gdzieś takie frytki. Porcje skromne, ale na dzisiejsze standardy ceny nie były wygórowane. Ja raczej już nie skrozystam z tego miejsca będąc w Hali Maki i polecać go też raczej nie będę.

Dramat. Niemiły pan w kasie, mało komunikatywny delikatnie mówiąc. Co do jedzenia to zamówiliśmy burgery i to były najgorsze jakie jedliśmy, bułka maślana rozpadająca się nawet pod widelcem, wszystko kapiące od sosów, a mięso totalnie niedoprawione i surowe (skoro nikt nie pytał powinno być z automatu medium rare) jedyny plus że czuć, że faktycznie świeże mięso, ale proporcja reszty składników niedoprecyzowana, kompozycja smakowa- dno. Nie polecam.

Kilka razy miałam okazję zjeść z tego okienka i baaaardzo polecam. Przepyszne mięso w każdej tu podawanej postaci, do tego frytki naj-super i wszelkie inne dodatki spoko :D Śniadania, ze względu na godzinę podania, od 8-ej to dodatkowa gwiazdka, czyli 6+. Polecam, bo naprawdę można tu smacznie i przyjemnie zjeść. Obsługa uśmiechnięta i pomocna. Warto tu zaglądać :)

[Edycja nr 6, 28.07.2024 r.] Po wielu perturbacjach, finalnie udało nam się odebrać voucher i go wykorzystać. Burgery "Atak serca" były bardzo dobre, frytki jedne z najlepszych jakie jadłem; ogólnie jedzenie na 5+. W kwestii obsługi, do której wcześniej miałem zastrzeżenia widać, że zmieniło się bardzo dużo na plus. Mimo rozterek w kwestii rozliczenia vouchera, Pani z uśmiechem i pogodą ducha wszystko załatwiła, za co jej bardzo dziękuję. Cieszę się, że tym razem wszystko było tak, jak powinno i wierzę, że opisywana poniżej sytuacja, to był wypadek przy pracy 👍. Na pewno do Państwa wrócimy 🙂 Na drugi dzień (15.07.2024 r). Skontaktowała się ze mną osoba z Działu Obsługi klienta w spr. zaproponowanego vouchera, który już czeka do odbioru w lokalu. Przy najbliższej okazji spróbujemy go zrealizować i edytować opinie na temat tego miejsca. W dalszym ciągu cisza... Niestety kontakt z Działem Obsługi się urwał. Odejmuje kolejną gwiazdkę. Po trzech dniach od zmiany oceny na Googlu otrzymałem odpowiedź z lokalu. Został mi zaproponowany voucher w ramach rekompensaty opisanej poniżej sytuacji. Ocenę będę weryfikował po ponownym skorzystaniu z usług Butcher Grill. W odpowiedzi do wystawionej opinii, otrzymałem inf. od lokalu, by się z nimi skontaktować w spr. wyjaśnienia sytuacji. Po napisaniu wiadomość, od tygodnia czekam na odpowiedź. Już myślałem, że będzie to miła odmiana od niezbyt przyjemnej obsługi ale... Wyszło jak zawsze. Zamówiłem 4 burgery (3 klasyczne i atak serca) z odbiorem w lokalu. System wskazał, że za 15 minut będą do odbioru. Finalnie będąc po ok. 30 minutach okazało się, że zamówienie nie było kompletne. Gdybym nie dopytał to otrzymałbym 2 z 4 zamówionych burgerów. Po zwróceniu uwagi, faktycznie w krótkim czasie pozostałe zostały przyrządzone ale osoba wydając burgery (pani w ciemnych włosach) z wielkim fochem, prawie mi je rzuciła na ladę, nawet nie przepraszając za zaistniałą sytuację. Ewidentnie panował chaos organizacyjny. W kwestii burgerów... Były smaczne, może lekko chłodne ale dwa dłużej czekały, a dodatkowo, jak wspominałem zamówienie było na wynos. Nie ukrywam, że za tą cenę liczyłem na coś więcej. Na pewno dam jeszcze temu miejscu szansę i wierzę, że są to chwilowe, początkowe problemy.

Jedzenie szybko podane. Duże porcje. Frytki smacznie doprawione i chrupiące. Butch Cheese Steak trochę rozczarował słodkawym sosem serowym i szarpaną wołowiną, którą później cały czas czuło się w zębach.

Serio odradzam . Strata pieniędzy. Zamówiony Burger z frytkami 39zł Danie na wynos a w domu szok co za dziadostwo.

Niestety. Jedzenie niskiej jakości podczas gdy cena jest wysoka. Po kolei: Burger: bułka stara i zimna co bardzo pogorszyło smak całości, mięso raczej średniej jakości, inne dodatki oraz sos bez szału - raczej również na minus niż na plus. W Krakowie jest mnóstwo miejsc z duuuużo lepszymi burgerami (często również znacznie tańszymi lub oferowanymi z frytkami) Frytki: całkiem niezłe, chrupiące, nie można się do niczego przyczepić. Kanapka Reuben: zimna, ser nie roztopiony, mięso jakościowo średnie, a dodatki po prostu kiepskie, dressing bardzo przeciętny - chyba najgorszy Reuben jakiego w życiu próbowałem. Sałatka coleslaw: bardzo dziwna i nijaka, drugi raz bym nie zamówił bo w zasadzie nie miała smaku. No i dodatkowo keczup (i to kiepski) za 5pln. Nie polecam! Ja z pewnością nie wrócę.