MIŁA jadłodajnia

Na miejscu było brudno, stoliki były nie wytarte. Stoliki również były podłączone ze sobą gdzie tak naprawdę były dwa miejsca na osiem osób. Co może być dosyć nie komfortowe jeśli ktoś woli schować się w rogu i zjeść w samotności. Obsługa przeciętna. Czas realizacji zamówienia faktycznie bardzo szybki. Niestety jedzenie niesmaczne. kopytka poprawne, sos pieczarkowy do nich to jakaś tragedia. wodnisty glut o paskudnym kolorze, bardzo mdły. dania były brane na wynos więc połowa sosu wylała się po drodze a po zjedzeniu Kopytek jeszcze druga połowa została w opakowaniu. to nie były kopytka z sosem to był sos i w nim kopytka. Drugie danie spaghetti, niestety też jestem zawiedziona. makaron niesłony, Ale to może się zdarzać, każdy z nas ma inny smak. Natomiast to był po prostu makaron z mięsem i serem, sosie zero śladu. jedynie woda wyciekającą spod opakowania. Jestem ogromną fanką barów mlecznych, te dwie pozycje do poprawy. wrócę spróbować jeszcze na pewno de volaille’a czy pierogów ruskich.

Ciemnowłosa Pani za kasą bardzo niemiła, całkowicie odwrotnie do nazwy. Młodą roztrzęsioną dziewczynę posądzała o zablokowanie systemu płatniczego bo za szybko telefon zabrała od terminalu. Dziewczynie pobrało pieniądze i nie rozumiała dlaczego. Co dorosła osoba w tym czasie może zrobić? Pomóc i na spokojnie wytłumaczyć? Nie. Trzeba krzyczeć do kuchni, że młoda zablokowała system i nic nie działa. Generalnie bardzo naburmuszona pracownica. Ah no i jedzenie, jedzenie ok.

Jedzonko spoko , porcje konkretne 4 osoby za 100 złotych wychodzi z pełnymi brzuchami i pierogami na wynos .

Bardzo fajna jadłodajnia w tej okolicy. Jedzenie dobre, można się najeść i ceny dobre w stosunku do jakości. Bar czysty i schludny. Obsluga dobra i sprawna. Zdecydowanie warto wejsc na obiad.

Zdecydowanie polecam. Typowy bar mleczny jakich coraz mniej w Krakowie :) jedzonko pyszne, w normalnych cenach, czysto, schludnie, jest parę miejsc siedzących, większość osób z tego co widziałam bierze jedzenie na wynos. Stestowałam na razie pierogi ruskie i naleśniki z serem i oba dania pychota! Będę wracać :)

Najgorsza miła w jakiej byłem.Pani na wydawce bardzo pyskata. Dzisiaj weszliśmy w trzy osoby na obiad o11:30. Pusto, a z głębi kuchni wydarta Pani aroganckim głosem wydarła się nie podchodząc nawet do kasy cytuje obiadów nie ma. Na meni jajecznica której też nie ma. I jeszcze najgorsze przyjmuje jakiegoś "żula" którego wpuszcza na zaplecze. Tragedia.

Jak chcesz zjeść normalne dobre domowe jedzenie polecam!!! Porcje ogromne, ceny niskie, możesz zamówić połowę porcji i tak sobie pojesz. Czasem trzeba długo czekać ale warto. Obiady wydawane od 12, wcześniej można zjeść śniadanie np jajecznice.

Pyszne jedzenie. Ruskie wyborne. Knedle ***** za 10. Ostatnie oczekiwanie na ruskie to 2 minuty👍

Ceny w porządku, ale smak potraw o wiele słabszy niż w "Miłej" na Bosaków, mimo takiego samego menu.

Ciepłe, smaczne jedzenie polecam każdemu .