Metropolitan Restauracja

Weszliśmy na drinka i niestety moje mohito ma śladowe ilości alkoholu. Bardzo dbają o abstynencję klientów . Została nam naliczona opłata serwisowa z którą się nie zgadzam bo 72 zł to dużo jak na lipna obsługę.pan z nie rozumiał co do niego mówimy i koleżanka poszła mu na rękę zamawiając coś innego . Niestety kapłam się za późno że ta opłata taka duża .

Dzisiaj miałam okazję zjeść obiad w Restauracji Metropolitan, jestem tutaj drugi raz i jestem pewna, że wrócę tutaj jeszcze nie jednokrotnie! Bardzo przytulnie, smacznie, z widokiem na przepiękną architekturę miasta♥️ Również chcę wyróżnić obsługę Pani Anastazji, która bardzo się starała, żebym chciała tutaj wracać: bardzo przyjemna Pani, poleci, i zrobi tak miłą atmosferę, że czułam się dosłownie jak w gościach 🫶🏻 Polecam gorąco! I dziękuję za wspaniały serwis!

Odwiedziliśmy dzisiaj w 5 osób Metropolitanę, całkowicie z przypadku. Zmarznięci po łyżwach, chcieliśmy ogrzać się w środku restauracji a nie ogródku (ogrzewany). Niestety klima wiała prosto na nas, pizgało gorzej niż na Giewoncie, nie pomagały również ciągle otwierane drzwi. Poprosiliśmy Pana kelnera o zmianę miejsc, co bardzo szybko i miło zorganizował. I gdybyśmy mieli tylko z nim do czynienia to opinia byłaby na prawdę na 5 gwiazdek. Ale wtedy do akcji wkroczyła ONA - kelnerka, która nie dość że co chwilę prosiła nas o wstanie, bo brała pieniądze do rozmienienia z szafki (!!!!) przy stoliku, w końcu w sposób bardzo niegrzeczny wskazała nam stolik, z którego się przesiedlismy. Bardzo pretensjonalnie i niegrzecznie z nerwami się do nas zwracała, więc w tym samym tonie odpowiedzieliśmy, że nie zgadzamy się na zmianę stolika bo przy tamtym wieje i jest zimno. Już podnosiła głos, gdy do akcji wkroczył Pan Kelner i bardzo grzecznie znalazł rozwiązanie. Szczerze powiedziawszy chcieliśmy opuścić ten lokal po tej akcji, ale Pan kelner powiedział że nie możemy wyjść bo jedzenie się już robi…. Tylko że względu na grzeczność Pana kelnera zostaliśmy na miejscu. Samo jedzenie - bardzo dobre!!!! Zamówiliśmy grillowanego kurczaka z puree z kalafiora i to była prawdziwa uczta dla podniebienia. Towarzystwo jedzące burgera- tu opinie były podzielone, jedni mówili że dobry, inni że średni - niemniej jednak ocena na plus. Warto tu zjeść. Toaleta - czysta, pachnąca, bez zarzutów. Obsługa - nooo gdyby nie bezczelna i pretensjonalna Pani kelnerka (nie wiem ile ich tam pracuje, ale Pani o której mowa to brunetka z Ukrainy) to chłopaki dawali super radę i byli bardzo pomocni i mili. Niestety, jedna Pani psuje całkowicie klimat tego miejsca. Scysje miała nie tylko z nami, ale równiez z Państwem z innego stolika. DRAMAT. Niemiła niespodzianka spotkała nas również przy płaceniu rachunku- została doliczona opłata za serwis w kwocie 45 zł (9zl od osoby), a jeśli się nie myle nie było takiej informacji w karcie , a na pewno nie „na widoku”. Nie zostaliśmy również o tym poinformowani przez złożeniem zamówienia.

Jak by nie było to jedno z niewielu otwartych miejsc, nigdy bym tu nie przyszliśmy. Nic dobrego nas tu nie spotkało, ale będziemy śmiesznie wspominać ten czas. Nie polecam.

Jeśli jesteś w porze kolacyjnej i zapytales o grzańca to go nie dostaniesz. Pani kelnerka powinna zadać sobie odrobinę trudu zanim oceni że przyszli tylko na wino.

Wpadliśmy dziś w sumie z przypadku, szukając jakiejś fajnej miejscówki na obiad. Jedzenie według nas bardzo smaczne, przemiła i bezproblemowa obsługa. Na minus wysokie ceny, ale to chyba standard jak na krakowski rynek - na niższe nie liczyliśmy, bez zaskoczenia. Moim zdaniem miejsce warte polecenia - szczególnie makaron z woka, grillowany kurczak i grzaniec 😋

Niestety, muszę podzielić się negatywnym doświadczeniem z ostatniego dnia naszego pobytu w Krakowie, które całkowicie zepsuło nasze wrażenia. Wasza restauracja wydawała się idealnym miejscem na pożegnalną kolację, jednak już od samego początku spotkaliśmy się z brakiem uprzejmości. Pani kelnerka, mimo widocznych wolnych stolików, posadziła nas w najgorszym miejscu w lokalu, tłumacząc się rezerwacjami. Okazało się to nieprawdą, gdyż przez cały wieczór stoliki pozostawały puste. Najbardziej bolesnym incydentem było jednak **nieuzasadnione zwrócenie uwagi przez tę samą kelnerkę mojemu synowi** w obecności całej rodziny. Jego reakcją był strach i zakłopotanie, co zupełnie nie przystoi miejscu o takiej renomie. Szkoda, ponieważ lokal jest stylowy, a menu ciekawe, jednak **żadna atmosfera czy jedzenie nie zrekompensują braku szacunku wobec gości**, zwłaszcza dzieci. Płacąc niemałe kwoty, oczekuje się nie tylko smaku, ale też podstawowej kultury osobistej obsługi. Kraków to piękne miasto, które polecamy znajomym, ale przez takie sytuacje traci ono w oczach turystów. **Nie wrócimy już tutaj** i z ciężkim sercem odradzamy innym rodzinom. Liczę, że zwrócicie Państwo uwagę na szkodliwe zachowania pracowników, by nikt więcej nie musiał przeżywać podobnego rozczarowania. Szkoda, szkoda, szkoda.

Zachęceni menu na stronie weszliśmy coś zjeść. Menu w lokali jest inne niż na stronie internetowej, niektórych pozycji z karty nie było pomimo pustego lokalu. Dodatkową opłatą serwisowa była wysoka ( za wysoka na zaoferowany serwis). Mają nieźle alkohole ale jedzenie było bardzo przeciętne. Zupa była podana w zdecydowanie za wysokiej temperaturze i poparzyłam język, zamówiłam makaron z szarpana wieprzowinq która była bardzo sucha, grillowane mięso z kością " trzęsło stołem " przy ktojeniu. Za te pieniądze można zjeść o wiele lepiej w okolicach rynku. Atmosfera i wystroj w lokalu nie zmieniły się od kad była tam poprzednia bardzo dobra restauracja ( przeniesiona trochę dalej).

Jest ok.Poprawnie ale... Każdy niech sam oceni. Kawa taka nijaka.Dziewczyna z obsługi miła. Było mało ludzi więc naprawdę błyskawicznie dostaliśmy jedzenie. Ale właśnie to... ale czuć było odgrzewane.

Gdy pierwszy raz zawitałem na krakowski rynek pomyślałem masówka jedzenie drinki wszystko komercja dla turystów jak ze częste w turystycznym zagłębiu. Jak bardzo się pomyliłem zrozumiałem gdy tylko odwiedziłem Metropolitan zaczynając od początku.... Klimat czujesz się jak u siebie jedzenie drinki coś wspaniałego obsługa na medal nic dodać nic ująć . Polecam Tarte z Łososia oraz Krewetki w panko jak każdy polak nie zapominam o alko więc drinki no cóż i tu poprostu powiem sam sprawdź nie zawiedziesz się